Takich wyrazów należy w starannej polszczyźnie unikać…
– Niedawno min. Michał Dworczyk, mówiąc o planach związanych ze szczepionką przeciw COVID-19 i szczepieniem ludzi, użył słowa „kolejkowanie”, a poeta Józef Baran, recenzując zbiór wierszy Krzysztofa Budziakowskiego „Choć nasze łodzie przeciekają”, napisał, że „autor debiutu nie uczestniczył w agorze literackiej i […] jednym skokiem odrobił lekcje, które poeci pobierają przez długie lata poezjowania…”. Czy wyrazy „kolejkowanie” i „poezjowanie” są poprawne? (e-mail od internauty).
Zarówno kolejkowania, jak i poezjowania słowniki języka polskiego nie odnotowują (i nigdy nie odnotowywały), a to oznacza, że nie powinny funkcjonować w odmianie oficjalnej polszczyzny.
Żeby je uznać – choćby hipotetycznie – za dopuszczalne, czyli zgodne z systemem językowym, należałoby się odwołać do czasowników kolejkować i poezjować, gdyż od nich jako wyrazów podstawowych – przez odcięcie końcówki -ać i dołączenie przyrostka -anie – utworzone by zostały zgodnie z regułą gerundia, tzn. rzeczowniki odczasownikowe, kolejkowanie i poezjowanie (porównaj np. śpiewać – śpiewanie, rysować – rysowanie, grać – granie, spacerować – spacerowanie).
Jak łatwo odgadnąć, czasowników kolejkować i poezjować słowniki również nie zamieszczają…
Jeśli chodzi o wyrazy kolejkować, kolejkowanie, to od dawna spotyka się je w języku polityków czy prawników.
Kiedy cztery lata temu wprowadzano poprawki do ustawy o Trybunale Konstytucyjnym i pojawiła się kwestia rozpatrywania przez ten sąd kolejności wpływających doń spraw, zaczęto właśnie mówić i pisać o tzw. zasadzie kolejkowania.
Teraz wspomina się o kolejkowaniu w odniesieniu do testów na koronawirusa, np.
– W funkcjonowaniu punktów pobierania wymazów do testów pomagają żołnierze WOT będący wsparciem do kolejkowania pojazdów i pacjentów pieszych;
– Trudno kolejkować, bo każdy test jest pilny.
Słowem kolejkowanie posługują się niekiedy handlowcy:
– Sklepy nakładają kolejkowanie na klientów oczekujących na wejście;
– W handlu coraz powszechniejszy staje się system kolejkowania osób.
Ci, którym w kolejkowaniu coś zgrzyta, starają się niekiedy brać owo słowo w cudzysłów.
O wiele bardziej rozpowszechnione (i to od wielu lat) są za to określenia poezjować, poezjowanie.
Chętnie wykorzystują je w mowie i piśmie i poeci, i krytycy literaccy, którzy na własny użytek nazywają tak – mówiąc najogólniej – ‘pisanie wierszy, zajmowanie się zawodowo poezją’.
Nic więc dziwnego, że o poezjowaniu napisał w recenzji zbioru wierszy znany krakowski poeta Józef Baran.
Wynotowałem z internetu jeszcze kilka zwrotów ze słowem poezjowanie:
– Warto czasem zorganizować lekcje poezjowania, by zachęcić uczniów do czytania poezji, pisania wierszy, tak by poznali tajniki stylu poetyckiego i sami podejmowali trud poezjowania;
– Poezjowanie poety to rodzaj ekspedycji po wartości przenikające ludzką egzystencję;
– Poezjowanie to poezji pisanie.
Ktoś zdradził nawet stan swego ducha i umysłu:
– Wywczasowałem się, to mogę sobie popoezjować. I ułożył strofy:
Kochać i tracić, pragnąć i żałować,
Padać boleśnie i znów się podnosić,
Krzyczeć tęsknocie „Precz!” i błagać „Prowadź!”,
Oto jest życie: nic, a jakże dosyć…
No i jak tu zdolnych twórców ganić za to poezjowanie?! Razi chyba mniej niż kolejkowanie…
Obydwoma określeniami (przede wszystkim kolejkowaniem) radziłbym się jednak posługiwać powściągliwie bądź w ogóle z nich zrezygnować, gdyż w starannej polszczyźnie wciąż ranią one uszy osób wyczulonych na piękno języka.
MACIEJ MALINOWSKI
PS Nowotwór kolejkowanie ma z pewnością coś wspólnego z angielskim słowem queuing [wym. kjuin] oznaczającym w informatyce i telekomunikacji m.in. ‘kolejność połączeń telefonicznych’
Według mnie „kolejkowanie” to wyłącznie próba przetłumaczenia wspomnianego 'queueing’ (które tutaj, nawiasem mówiąc, wygląda na zapisane błędnie) ????
Wiele takich słów-kalek (są kalkami z języka angielskiego, ale kalekimi kalkami) wpadło ostatnio do głównego nurtu…