Rokować (np. powrót do zdrowia)

Nie należy używać tego czasownika bez dopełnienia, np. To dobrze rokuje

– Zastanawia mnie czasownik „rokować”. Często słyszę, jak lekarze mówią w rozmowie z pacjentami czy ich rodzinami, że „wyniki badań dobrze, pomyślnie rokują na przyszłość”. Czy jest to poprawne? (e-mail od internautki).

Zwrot coś, ktoś dobrze rokuje na przyszłość – choć w pierwszej chwili wyglądający na nienaganny językowo – uznawany jest przez leksykografów za błędny. I to z dwóch powodów.

Po pierwsze dlatego, że w znaczeniu ‘przewidywać jakiś rozwój wydarzeń na podstawie czegoś, przepowiadać, prorokować, wróżyć’ bezokolicznik rokować musi obowiązkowo wystąpić z dopełnieniem.

Mówi się więc zawsze i pisze rokować co. Jakieś sprzyjające okoliczności mogą rokować powodzenie, pomyślność, poprawę bytu itd., a coś innego może rokować komuś długie życie, rozgłos, sławę, pieniądze itd.

Z tego względu lekarze – by nie popełnić językowego uchybienia – w rozmowie z pacjentami powinni powiedzieć, że wyniki badań rokują poprawę, dojście do pełni sił, powrót do zdrowia, całkowite wyzdrowienie, a nie że (jak?) dobrze, pomyślnie rokują.

Innymi słowy, wykluczone jest posługiwanie się czasownikiem rokować z przysłówkami (np. dobrze, źle) po nim występującymi. Każdorazowo muszą to być rzeczowniki jako elementy dopełnienia zdania.

Drugie zastrzeżenie poprawnościowe z użyciem bezokolicznika rokować (i jego form osobowych) dotyczy dodawania doń wyrażenia przyimkowego na przyszłość.

Zwrot coś dobrze, źle rokuje na przyszłość nie tylko pozostaje gramatycznie, składniowo błędne (z powodu braku dopełnienia), ale dodatkowo zawiera w sobie treści pleonastyczne. Przecież w sens czasownika rokować jest już wpisana przyszłość, coś, co się wydarzy za krótszy bądź dłuższy czas.

Pamiętajmy zatem o tej przestrodze dawanej nam od wieków przez lingwistów normatywistów, że czasownik rokować w znaczeniu zwrotnym ‘zapowiadać się’ pozostaje niepoprawny, że występuje wyłącznie jako synonim czasownika zapowiadać i zwrotu być zapowiedzią czegoś.

Zwraca się na to uwagę w Wielkim słowniku poprawnej polszczyzny PWN pod redakcją Andrzeja Markowskiego (Warszawa 2004, s. 974): Stan zdrowia pacjenta rokował poprawę a. powrót do zdrowia (a nie: Stan zdrowia pacjenta rokował pomyślnie).

Wspomina się tam również o frazeologizmie rokować nadzieje (‘zapowiadać pomyślny rozwój, świetlaną przyszłość’), niegdyś dość częsty w mowie i piśmie naszych przodków. Powie się jeszcze niekiedy i dzisiaj, że ktoś rokuje nadzieje (nie: nadzieję), jeśli się dobrze zapowiada i można się po nim spodziewać niebawem pozytywnych wyników. Również w tym zwrocie występuje rzeczownik (słowo nadzieje w l. mn.) w funkcji dopełnienia.

Możliwa jest inna składnia czasownika rokować. Dzieje się tak wtedy, gdy mamy na myśli jego użycie w definicji ‘prowadzić rozmowy dyplomatyczne w celu osiągnięcia porozumienia między państwami, podpisania układów itp., pertraktować, negocjować’.

Wówczas rokuje się z kimś o coś lub o czymś, lub w sprawie czegoś.

Poprawne będą zatem zarówno zwroty: 1. strajkujący rokowali z przedstawicielami rządu o (kogo? co?) podwyżki płac, 2. strajkujący rokowali z przedstawicielami rządu (o kim? o czym?) o podwyżkach płac, jak i 3. strajkujący rokowali z przedstawicielami rządu w sprawie (kogo? czego?) podwyżek płac.

Jeszcze inaczej zachowuje się składniowo bezokolicznik rokować, kiedy chodzi o jego sens ‘wróżyć, przepowiadać’. W takiej sytuacji posłużymy się konstrukcją rokować komuś coś, np. Profesor rokował studentowi przyszłość naukową, lub konstrukcją rokować komuś, że…, np. Rodzice rokowali synowi jedynakowi, że daleko kiedyś zajdzie.

MACIEJ  MALINOWSKI

Skomentuj

Scroll to Top