Obcy język polski

  • Porady językowe
  • Polszczyzna od ręki Pana Literki
  • Poradnia Językowa PWN
  • Camera obscura
  • Quiz językowy
  • O autorze
    • Książki
      • Ortografia polska. Kodyfikacja, reformy i zmiany pisowni (1830–2010) oraz jej recepcja
      • Co z tą polszczyzną?
      • (…) boby było lepiej
      • Obcy język polski
    • Opinie
    • Dyplom mistrza polskiej ortografii
  • Porady językowe
  • Polszczyzna od ręki Pana Literki
  • Poradnia Językowa PWN
  • Camera obscura
  • Quiz językowy
  • O autorze
    • Książki
      • Ortografia polska. Kodyfikacja, reformy i zmiany pisowni (1830–2010) oraz jej recepcja
      • Co z tą polszczyzną?
      • (…) boby było lepiej
      • Obcy język polski
    • Opinie
    • Dyplom mistrza polskiej ortografii

Obcy język polski

Dzień dobry, ale: dobranoc

» Porady językowe » Dzień dobry, ale: dobranoc

Powinno być „dobry dzień”, gdyż zwykle w polszczyźnie przydawkę kładzie się zwykle przed rzeczownikiem. Przestraszono się jednak, że jest to wyrażenie zbyt gwarowe, bo ludzie zaczęli pisać „dobrydzień” i akcentować sylabę „bry-”…

Zastanawiali się Państwo nad tym, dlaczego mówi się i pisze dobranoc, dobry wieczór, ale dzień dobry? Chodzi nie tylko o odmienną ortografię (tzn. że raz łącznie, raz rozdzielnie), ale przede wszystkim o różną kolejność przymiotnika…

Logicznie rzecz ujmując, powinno być dobry dzień, gdyż zwykle w polszczyźnie przydawkę kładzie się przed rzeczownikiem (np. dobry człowiek, młoda panna, chyba że są to tzw. pojęcia gatunkowe typu panna młoda, inaczej: ‘kobieta w dniu swego ślubu’, kura domowa, sól kuchenna, aparat telefoniczny itp.).

Jak to się więc stało, że obowiązuje szyk dzień dobry? Dlaczego w polszczyźnie jest inaczej niż w wielu językach europejskich?

Przecież Czesi mówią dobr den i dobr večer, Rosjanie dobryj dień i dobryj wiecier, Niemcy guten Tag i guten Abend, Włosi buon giorno [wym. dziorno] i buona sera, Francuzi bonjour [wym. bążur] i bonsoir [wym. bąsuar].

Jest jeden powód, który wszystko wyjaśnia. Proszę posłuchać…

Do końca XVII w. także w Polsce powszechnie mówiło się i pisało dobry dzień. Takiego wyrażenia używali skryptorzy, kronikarze. Przesunięcie pierwotnego dobry dzień na dzień dobry dokonało się nie pod wpływem jakiegoś czynnika znaczeniowego, ale ze względów rytmicznych, a spory w tym udział miała gwara.

Otóż ludzie mieszkający na wsi nie odczuwali dawniej formy dobry dzień jako połączenia dwóch wyrazów, nie akcentowali [dobry dzień],  tylko mówili  [dobrydzień] (z akcentem na bry), tak jakby to było jedno słowo.

Ukuto wówczas powiedzenie „Za jeden dobrydzień można chodzić cały dzień”, co dowodzi tego, że i zapisywano to na swój sposób.

 

Tego niewątpliwie nie najlepszego zwyczaju związanego z wymawianiem, a zarazem pisownią zrośniętego wyrażenia dobrydzień nie chciano jednak przenosić do języka literackiego.

Postanowiono więc… przestawić kolejność wyrazów na dzień dobry.

Kiedy przymiotnik dobry znalazł się w pozycji za rzeczownikiem, zniknął kłopot z gwarową wymową [dobrydzień]. W formie dzień dobry akcent padał już na jednozgłoskowy człon dzień oraz sylabę do w przymiotniku, a więc był typowy dla polszczyzny (czyli paroksytoniczny).

Decyzją ówczesnych językoznawców nie za bardzo jednak się przejęli mieszkańcy północnych, wiejskich terenów Polski – przestali wprawdzie używać formy dobrydzień, ale zamienili ją na dzieńdobry, dzieńdobre, a więc wciąż traktowali to pozdrowienie jako zrost, choć z przestawionymi członami.

Tak to więc bojaźń osób, którym leżały na sercu sprawy poprawności językowej, przed gwarowym dobrydzień sprawiła, że mówimy dzisiaj i piszemy dzień dobry. Oto całe wyjaśnienie wątpliwości z tym związanych…

Mogą jednak zapytać Państwo, dlaczego tego samego nie uczyniono z formą dobranoc, tzn. czemu nie obowiązuje noc dobra i czemu nie zapisujemy tego wyrażenia jako dwóch słów.

Przecież i dobrydzień, i dobranoc były wyrażeniami powstałymi z identycznego połączenia wyrazów (dobry i dzień oraz dobra i noc), ponadto tak samo je wymawiano [dobrydzień, dobranoc] z przyciskiem na bry i bra.

No cóż, wychodzi na to, że dawnym leksykografom zabrakło konsekwencji…

Zmienili potoczną formę dobrydzień na dzień dobry, bo nie podobała im się mało elegancka wymowa [dobrydzień], ale jakoś pozostali przy dobranoc i zezwolili na wejście tego zrostu do polszczyzny ogólnej.

Piszemy więc dzisiaj dzień dobry, ale: dobranoc, i tak musi zostać. Zrost dobranoc pozostaje nieodmienny, jednak jeśli powiemy: Życzę ci dobrej nocy, wtedy wyrazy te pisze się rozdzielnie.

Podsumujmy nasze rozważania.

Z określenia dobry dzień zrobił się dzień dobry, a z dobrej nocy – dobranoc, ale dlaczego mamy dobry wieczór, a nie: wieczór dobry?

W tym wypadku kolejność członów pozostała niezmieniona, ponieważ słowo wieczór miało dwie sylaby i w obydwu akcent padał na drugą sylabę od końca [dobry wieczór]. Ponadto  słowo wieczór składa się z dwóch sylab, a nie jak dzień czy noc z jednej, nie było zatem powodu, żeby takie wyrażenie na siłę łączyć. Dało się je bowiem łatwo wymówić nie tylko w gwarze, ale i w języku literackim.

Jeśli już jesteśmy przy pisowni zrostów, czyli takich połączeń wyrazowych, w których części składowe zatraciły swoją niezależność znaczeniową, to warto wspomnieć – poza dobranocą – o formach Białystok, Wielkanoc, rzeczpospolita, dwudziestkapiątka. W wypadku Białegostoku i dwudziestkipiątki człon pierwszy (jak widać) się odmienia, Wielkanoc i rzeczpospolita zaś należą do tej grypy zrostów, w których człon pierwszy występuje w dwóch odmianach: odmiennej i nieodmiennej.

Wolno zatem powiedzieć: Wielkanoc, Wielkanocy, Wielkanocą; rzeczpospolita, rzeczpospolitej, rzeczpospolitą albo Wielkiejnocy, Wielkąnocą rzeczypospolitej, rzecząpospolitą. Dopuszczalny jest ponadto zapis Wielka Noc (np. Było to w czasie świąt Wielkiej Nocy).

MACIEJ MALINOWSKI

E-maile od Czytelników:

  • Dlaczego mówi się „wyjść za mąż”? 

Dlatego, że pierwotnie biernik wszystkich rzeczowników rodzaju męskiego równy był mianownikowi. Mówiono np. (w co trudno uwierzyć, bo to śmiesznie brzmi!): Widziałem wczoraj koń, pies, słoń. Właśnie pozostałością po tamtych czasach są dziś utarte zwroty i wyrażenia wyjść za mąż (a nie: za męża), okrzyk „na koń!” (tzn. wsiadać na konia) czy powiedzenie „na miły Bóg” (czyli na miłego Boga), w których biernik rzeczowników żywotnych pozostał równy mianownikowi.

  • Jestem młodym architektem i spotykam się z różną pisownią „budynek wolnostojący” i „budynek wolno stojący”. Przewija się ona w naszym zawodzie bardzo często, ale nie ma wśród nas jednomyślności, jak pisać. Według mnie poprawnym zapisem powinien być „wolnostojący” (razem), gdyż nie chodzi o czynność wykonywaną przez obiekt, tylko o to, że jest to rodzaj budynku, określający pewien zbiór jego cech. 

Niestety, mimo dość powszechnej opinii piszemy dom wolno stojący, budynek wolno stojący. Językoznawcy nie zezwalają jeszcze na pisownię łączną tego przysłówka i imiesłowu przymiotnikowego, choć wydaje się, że wyrażenie to mocno się zleksykalizowało, tzn. zrosło, i odbierane jest przez piszących jak przymiotnik. Tak samo obowiązuje jeszcze pisownia nowo narodzony, nowo otwarty, nowo przyjęty, nowo mianowany, o czym nie wszyscy wiedzą. Od niedawna natomiast wolno już pisać telefon głośnomówiący, potrawa lekkostrawna, materiał łatwopalny, człowiek wszystkowiedzący, uczeń słabowidzący i słabosłyszący (czyli z wadą wzroku i słuchu).

  • Które z wyrażeń jest poprawne: „w przypadku ziarna skład chemiczny jest znany” czy też „w wypadku ziarna skład chemiczny jest znany”? 

Lepiej powiedzieć w wypadku ziarna skład chemiczny jest znany. Choć wyraz wypadek kojarzy nam się przede wszystkim z nieszczęśliwym zdarzeniem (np. mówi się wypadek przy pracy, wypadek drogowy), to jednak ma on również szersze znaczenie (‘zdarzenie w ogóle, okoliczność, fakt’) i zalecany jest przez językoznawców do użycia w wielu konstrukcjach zdaniowych. Mówi się zawsze w tym wypadku, w takim wypadku, czyli ‘w tej okoliczności, wobec tego faktu’, a także na wszelki wypadek (a nie: na wszelki przypadek). A jednak piszący częściej wybierają przypadek ze względu na jego szerszy i niejako neutralny zakres znaczeniowy. Znam redaktorów poważnych redakcji i wydawnictw, którzy w wyrażeniach podobnych do tych, które przytoczyła internautka, zawsze poprawią wypadek na przypadek , gdyż ten pierwszy kojarzy im się z tragedią. Takim praktykom należy się stanowczo przeciwstawiać!

  • *Czy poprawne są powszechnie używane w środkach masowego przekazu formy„Irakijczycy” „irakijskie”? Według mnie powinno być po prostu „Irakczycy”. „irackie”. Skąd się wziął ten -kij? Wygląda mi to na bezmyślne przenoszenie z języka angielskiego na polski formy przymiotnikowej „iraqi”. O ile pamiętam, podczas wojny Irak – Iran oraz wojny o Kuwejt w relacjach mówiono i pisano „Irakczycy” oraz „irackie”. Inna sprawa, iż w czasie pierwszej z wymienionych wojen amerykanizacja języka mediów była raczej nie do pomyślenia… W każdym razie forma „Irakijczycy” brzmi dla mnie sztucznie… 

Językoznawcy dość dawno (proszę zajrzeć do Słownika poprawnej polszczyzny PWN pod redakcją prof. Witolda Doroszewskiego, wydanego pod koniec lat 70.) ustalili, że obywatel Iraku to Irakijczyk, obywatelka to Irakijka, a obywatele – Irakijczycy. Przy spolszczaniu nazwy Iraq na Irak uznano, że od biedy mogłyby funkcjonować formy Irakczyk, Irakczycy (choć są one trudne do wymówienia ze względu na zbitkę głosek -kcz), ale wręcz nie do przyjęcia jest postać żeńska Irakka. Dlatego właśnie postanowiono podeprzeć się cząstką -ij, która w łatwy sposób eliminuje tę niedogodność. Mamy więc Irakijczyków, Irakijczyka i Irakijkę, jednak to nie oznacza, że cząstkę -ij wolno przenosić na inne wyrazy. Poprawny jest wyłącznie przymiotnik iracki, a nie: irakijski.

Podobne

Share

Tagi: ortografia

Obserwuj:

  • Następny wpis Dlaczego należy mówić wziąć?
  • Poprzedni wpis Kłopot z przyimkiem około

Najnowsze

  • Jak napiszesz?

  • Pokój, czyli spokój

  • Klocki Lego

Archiwum porad

  • ★2019 (7)
    • Luty (2)
    • Styczeń (5)
  • ☆2018 (52)
    • Grudzień (4)
    • Listopad (4)
    • Październik (5)
    • Wrzesień (5)
    • Sierpień (3)
    • Lipiec (5)
    • Czerwiec (4)
    • Maj (5)
    • Kwiecień (4)
    • Marzec (5)
    • Luty (3)
    • Styczeń (5)
  • ☆2017 (52)
    • Grudzień (4)
    • Listopad (5)
    • Październik (4)
    • Wrzesień (4)
    • Sierpień (5)
    • Lipiec (4)
    • Czerwiec (4)
    • Maj (5)
    • Kwiecień (4)
    • Marzec (4)
    • Luty (5)
    • Styczeń (4)
  • ☆2016 (52)
    • Grudzień (4)
    • Listopad (5)
    • Październik (4)
    • Wrzesień (4)
    • Sierpień (5)
    • Lipiec (4)
    • Czerwiec (5)
    • Maj (4)
    • Kwiecień (4)
    • Marzec (5)
    • Luty (4)
    • Styczeń (4)
  • ☆2015 (52)
    • Grudzień (4)
    • Listopad (5)
    • Październik (4)
    • Wrzesień (5)
    • Sierpień (4)
    • Lipiec (5)
    • Czerwiec (4)
    • Maj (5)
    • Kwiecień (4)
    • Marzec (4)
    • Luty (4)
    • Styczeń (4)
  • ☆2014 (54)
    • Grudzień (5)
    • Listopad (4)
    • Październik (5)
    • Wrzesień (4)
    • Sierpień (4)
    • Lipiec (5)
    • Czerwiec (5)
    • Maj (4)
    • Kwiecień (5)
    • Marzec (4)
    • Luty (4)
    • Styczeń (5)
  • ☆2013 (52)
    • Grudzień (4)
    • Listopad (4)
    • Październik (5)
    • Wrzesień (4)
    • Sierpień (4)
    • Lipiec (5)
    • Czerwiec (3)
    • Maj (5)
    • Kwiecień (4)
    • Marzec (4)
    • Luty (4)
    • Styczeń (6)
  • ☆2012 (55)
    • Grudzień (4)
    • Listopad (4)
    • Październik (5)
    • Wrzesień (4)
    • Sierpień (5)
    • Lipiec (6)
    • Czerwiec (5)
    • Maj (5)
    • Kwiecień (4)
    • Marzec (4)
    • Luty (5)
    • Styczeń (4)
  • ☆2011 (46)
    • Grudzień (1)
    • Listopad (5)
    • Październik (4)
    • Wrzesień (4)
    • Sierpień (5)
    • Lipiec (2)
    • Czerwiec (4)
    • Maj (4)
    • Kwiecień (4)
    • Marzec (6)
    • Luty (3)
    • Styczeń (4)
  • ☆2010 (51)
    • Grudzień (5)
    • Listopad (4)
    • Październik (4)
    • Wrzesień (5)
    • Sierpień (4)
    • Lipiec (4)
    • Czerwiec (5)
    • Maj (4)
    • Kwiecień (4)
    • Marzec (5)
    • Luty (4)
    • Styczeń (3)
  • ☆2009 (53)
    • Grudzień (5)
    • Listopad (4)
    • Październik (4)
    • Wrzesień (5)
    • Sierpień (4)
    • Lipiec (5)
    • Czerwiec (4)
    • Maj (4)
    • Kwiecień (6)
    • Marzec (4)
    • Luty (4)
    • Styczeń (4)
  • ☆2008 (52)
    • Grudzień (5)
    • Listopad (4)
    • Październik (5)
    • Wrzesień (4)
    • Sierpień (4)
    • Lipiec (5)
    • Czerwiec (4)
    • Maj (4)
    • Kwiecień (4)
    • Marzec (4)
    • Luty (4)
    • Styczeń (5)
  • ☆2007 (52)
    • Grudzień (4)
    • Listopad (4)
    • Październik (5)
    • Wrzesień (4)
    • Sierpień (5)
    • Lipiec (4)
    • Czerwiec (4)
    • Maj (5)
    • Kwiecień (4)
    • Marzec (4)
    • Luty (4)
    • Styczeń (5)
  • ☆2006 (52)
    • Grudzień (4)
    • Listopad (5)
    • Październik (4)
    • Wrzesień (4)
    • Sierpień (6)
    • Lipiec (3)
    • Czerwiec (4)
    • Maj (5)
    • Kwiecień (4)
    • Marzec (5)
    • Luty (4)
    • Styczeń (4)
  • ☆2005 (51)
    • Grudzień (3)
    • Listopad (5)
    • Październik (4)
    • Wrzesień (4)
    • Sierpień (5)
    • Lipiec (4)
    • Czerwiec (5)
    • Maj (4)
    • Kwiecień (4)
    • Marzec (5)
    • Luty (4)
    • Styczeń (4)
  • ☆2004 (46)
    • Grudzień (5)
    • Listopad (4)
    • Październik (4)
    • Wrzesień (5)
    • Sierpień (4)
    • Lipiec (4)
    • Czerwiec (4)
    • Maj (4)
    • Kwiecień (4)
    • Marzec (5)
    • Luty (2)
    • Styczeń (1)
  • ☆2003 (53)
    • Grudzień (6)
    • Listopad (3)
    • Październik (5)
    • Wrzesień (4)
    • Sierpień (4)
    • Lipiec (5)
    • Czerwiec (4)
    • Maj (4)
    • Kwiecień (5)
    • Marzec (4)
    • Luty (4)
    • Styczeń (5)
  • ☆2002 (44)
    • Grudzień (4)
    • Listopad (4)
    • Październik (5)
    • Wrzesień (4)
    • Sierpień (4)
    • Lipiec (6)
    • Czerwiec (4)
    • Maj (5)
    • Kwiecień (4)
    • Marzec (3)
    • Luty (1)

Więcej

Polecane

  • Idę na welo

  • Czy unikalny to unikatowy?

  • Mleć i mielić

Komentarze i tematy

  • Ostatnie komentarze
  • Tagi
  • Soban mówi:
    I wszystko w tym temacie 😉
  • jan35 mówi:
    Warto dodać, że po serbsku "baviti se" oznacza właśnie "zajmować się...
  • Stratos Vasdekis mówi:
    Warto tu wspomnieć, że słowo „zabawa” pierwotnie (od XIV w.) znaczyło...
  • mówi:
    Janusz i Grażyna to już dziadkowie. Partnerką Seby jest Karyna, a...
  • Komentatorka mówi:
    Powiedzenie składa się z kilku wyrazów, więc na pewno nie powiedzenie.
  • dyktando etymologia fleksja frazeologia interpunkcja kalka językowa neosemantyzm ortografia regionalizm składnia stylistyka słownictwo słowotwórstwo Wielkanoc wymowa znaczenie słów znaczenie zwrotów i wyrażeń zobacz Święta
Strona używa ciasteczek (cookies). Korzystając z niej, wyrażasz zgodę na używanie cookie zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki.
Polityka prywatności
  • Polityka prywatności
  • Skorowidz alfabetyczny
  • Źródła obrazów

Copyright © Maciej Malinowski 2002 - 2018