Głosować nad czymś

Należy zapamiętać, że ów czasownik ma taką samą składnię jak czasownik „dyskutować” (‘wymieniać z kimś poglądy na jakiś temat’)

– Jakiś czas temu usłyszałam, jak pewien poseł powiedział: „Będziemy głosować bardzo ważny projekt”. Czy nie powinien był użyć zwrotu: „Będziemy głosować nad bardzo ważnym projektem”? (e-mail od internautki lasko****_a***@o2.pl; szczegółowe dane do wiadomości mojej i redakcji).

Jasne, że tak. Czasownik głosować w znaczeniu ‘przeprowadzić głosowanie po uprzedniej dyskusji nad czymś’ wymaga składniowo towarzystwa przyimka nad, a tym samym musi występować z rzeczownikiem w miejscowniku.

Jednym słowem – głosuje się zawsze nad czymś, a nie: coś czy na coś.

Jednoznacznie wypowiadają się na ten temat osoby, które przygotowywały Wielki słownik poprawnej polszczyzny PWN pod redakcją A. Markowskiego (Warszawa 2004, s. 290), podając przykład: Posłowie głosowali nad poprawkami do konstytucji (a nie: głosowali poprawki do konstytucji).

Jak widać, omawiany czasownik ma identyczną składnię z czasownikiem dyskutować (‘wymieniać z kimś poglądy na jakiś temat’). Wystarczy więc zapamiętać, panie posłanki i panowie posłowie, że najpierw dyskutuje się nad czymś, a potem również głosuje się nad czymś.

Rzecz jasna, czasownik głosować ma też inne znaczenia, i wtedy zachowuje się składniowo inaczej.

Gdy wchodzi w grę ‘wypowiadanie się w jakiejś sprawie w umówiony sposób’, wówczas powie się głosować przez podniesienie ręki (ale nie: za podniesieniem ręki) czy przez naciśnięcie guzika (np. Posłowie nie zawsze głosowali przez podniesienie ręki i naciśnięcie przycisku. W dawnej Izbie Poselskiej z okresu I Rzeczypospolitej obowiązywała zwyczajowa zasada jednomyślności w podejmowaniu decyzji i związane z nią liberum veto. Aby głosować, posłowie wydawali trzykrotny okrzyk: „Zgoda” (cytuję za: http://www.sejm.gov.pl/sejm7).

Z kolei w znaczeniu ‘ktoś wyraża zgodę albo sprzeciw’ poprawne są wyłącznie konstrukcje głosować za czym i głosować przeciwko czemuś (np. Zdecydowana większość klubu PiS zagłosowała w Sejmie za odrzuceniem obywatelskiego projektu zakazującego aborcji; Węgrzy głosują przeciw uchodźcom i Unii Europejskiej).

Można wreszcie głosować za kimś lub na kogoś albo przeciwko komuś, tzn. ‘jeśli ktoś popiera kogoś lub odrzuca czyjąś kandydaturę’ (np. W ostatnich wyborach prezydenckich większość Polaków głosowała za Andrzejem Dudą; W ostatnich wyborach prezydenckich większość Polaków głosowała na Andrzeja Dudę; Sataniści z Bohemian Grove zapowiedzieli, że będą głosowali przeciwko Donaldowi Trumpowi.

To samo uchybienie składniowe dotyczy modnego od jakiegoś czasu czasownika procedować.

Jest to neologizm nieodnotowany jeszcze w słownikach (zamieszcza go na razie jedynie Wielki słownik ortograficzny PWN pod redakcją E. Polańskiego, Warszawa 2016, s. 932), utworzony przez  parlamentarzystów z anglicyzmu to procced  [wym. prosid] (ang. proced– + rodzimy sufiks –ować).

Procedować ma tutaj znaczyć tyle co ‘zająć się jakąś sprawą, postępować zgodnie z procedurą, przygotować grunt pod przyjęcie przez parlament uchwał czy postanowień w ważnych sprawach’.

Tak jak w wypadku czasownika głosować w jednym ze znaczeń należałoby więc – jeśli już – mówić i pisać: procedować nad nowelizacją ustawy o Trybunale Konstytucyjnym, procedować nad projektem uchwały budżetowej, procedować nad uchwaleniem planu miejscowego itd. (albo procedować w sprawie nowelizacji ustawy o Trybunale Konstytucyjnym, procedować w sprawie projektu uchwały budżetowej, procedować w sprawie uchwalenia planu miejscowego).

Tymczasem prawie wszyscy mówią procedować (kogo? co?) nowelizację ustawy o Trybunale Konstytucyjnym, procedować projekt uchwały budżetowej, procedować uchwalenie planu miejscowego

MACIEJ MALINOWSKI

1 komentarz

Komentowanie jest niedostępne.

Scroll to Top