Złotogłów: jak go odmieniać?

Są powody, dla których ów wyraz odmienia się na  trzy sposoby…

– Mam pytanie związane z odmianą słowa „złotogłów”. Słyszałam od kogoś, że można go deklinować na różne sposoby. Czy to prawda? Jeśli tak, to zastanawiam się, z czego wynika owa oboczność fleksyjna. Przecież podobny wyraz o zakończeniu „-łów” – „cudzysłów” – ma wyłącznie jeden paradygmat odmiany… – dzieli się ze mną uwagami internautka

Zacznijmy od przypomnienia, co oznacza przytoczone słowo, gdyż nie należy ono dzisiaj do wyrazów powszechnie znanych i używanych.

Złotogłów miał w dawnej polszczyźnie kilka definicji, ale najczęściej nazywano tak ‘tkaninę, zazwyczaj jedwabną, przetykaną złotą nicią’ i samą ‘złotą nić”.

Służyła ona do produkcji pasów ozdobnych, noszonych do kontusza przez szlachciców, ale także wykonywano z niej kościelne kapy i ornaty, a wcześniej szaty królewskie.

Znana jest też lilia złotogłów (podlega ochronie) rosnąca w zaroślach i lasach (zwłaszcza górskich).

Jeśli chodzi o materiał złotogłów, to szczególnie słynne były pasy słuckie z niego wykonywane (od nazwy miasta Słuck, dzisiejsza Białoruś, gdzie wyrabiano złotogłów).

O takim pasie pisał Adam Mickiewicz w „Panu Tadeuszu (Księga I):

Woźny pas mu [Sędziemu – mój przypis] odwiązał, pas słucki, pas lity, (…)
Z jednej strony złotogłów w purpurowe kwiaty,
Na wywrót jedwab czarny, posrebrzany w kraty;
Pas taki można równie kłaść na strony obie,
Złotą na dzień galowy, a czarną w żałobie.

Skoro był złotogłów, mógł być i srebrogłów, czyli ‘tkanina przetykana nićmi srebrnymi’. Zdarzało się, że pas do kontusza wykonano zarówno ze złotogłowu, jak i srebrnogłowu. Tkanina złotogłów przypominała altembas (z tur. altyn ‘złoto’ + bez ’płótno’), czyli inny materiał jedwabny przetykany złotem.

Trudność dotycząca znalezienia odpowiedniego paradygmatu odmiany dla słowa złotogłów bierze się z tego, że nie można go jednoznacznie zakwalifikować ani do rzeczowników twardotematowych (jak cudzysłów czy rów), ani do rzeczowników miękkotematowych (jak tułów czy ołów).

Słownik języka polskiego (tzw. słownik wileński) wydany staraniem Maurycego Orgelbranda (Wilno 1861, t. II, s. 2223) podawał oboczne postacie naszego słowa:

złotogłów (z twardym w), (tegozłotogłowu, w l. mn. (te) złotogłowy oraz

złotogłów’ (z miękkim w’), (tego) złotogłowia, w l. mn. (tezłotogłowie.

Jak widać, forma miękka miała u Orgelbranda dopełniaczową postać o zakończeniu -wia, ale w innych słownikach, np. w Słowniku języka polskiego Adama Kryńskiego, Jana Karłowicza i Władysława Niedźwiedzkiego (tzw. warszawskim, Warszawa 1927, t. 8, s. 534), spotykamy zakończenie -wiu (złotogłowiu).

Owa oboczność dotyczyła dawniej – okazuje się – również innych tego typu rzeczowników, mówiło się np. tułów, D. tułowia lub tułowiu (dzisiaj wyłącznie tułowia).

Ot, całe wytłumaczenie, dlaczego złotogłów ma tak rozchwiane formy fleksyjne w l. poj. i trzy postacie mianownika l. mn.

Warto więc zapamiętać warianty wzorca odmiany tego słowa:

I: złotogłów, złotogłowu, złotogłowowi, ze złotogłowem, o złotogłowie; l. mn. złotogłowy, złotogłowówitd.;

II: złotogłów, złotogłowiu, złotogłowiowi, o złotogłowiu; l. mn. złotogłowie a. złotogłowia, złotogłowi a.złotogłowiów, złotogłowiom itd.;

III: złotogłów, złotogłowia, złotogłowiowi, o złotogłowiu; l. mn. złotogłowie a. złotogłowia, złotogłowia. złotogłowiów, złotogłowiom itd.

Kiedyś w mianowniku l. mn. za jedynie poprawną uchodziła forma (te) złotogłowie, teraz – ze względu na duże upowszechnienie – dopuszcza się też (te) złotogłowia.

Według mnie najlepiej posługiwać się odmianą twardotematową (złotogłów, złotogłowu, ze złotogłowem, o złotogłowie; złotogowy, złotogłowów itd.), czyli tą, której podlega inne słowo z wygłosowym -łów, cudzysłów, np.

Dostałam piękny kawałek złotogłowu; Och, jakie śliczne złotogłowy!

 MACIEJ MALINOWSKI

Scroll to Top