Czy wiecie, że słowo sweter (‘ciepłe okrycie tułowia i ramion, a często i szyi’) nie jest polskie, lecz pochodzenia obcego?
Zapożyczyliśmy je z języka angielskiego, w którym występuje forma sweater [wym. słeter] na określenie takiego rodzaju grubej, bluzy, często nierozpinanej, wkładanej przez głowę.
Anglicy stworzyli sobie słowo sweater i zaczęli nazywać tak ‘rzecz, która grzeje, która jest ciepła’, gdyż wiąże się ono z czasownikiem to sweat [wym. słet] ‘pocić się’ i rzeczownikiem sweat [wym. słet] ‘pot’.
Etymologicznie sweater oznacza jednak co innego: ‘tego, który się poci’, a później także… ‘człowieka wyciskającego pot, czyli wyzyskiwacza’. Dopiero po latach rzeczownik sweater upowszechnił się w znaczeniu ‘część ubrania, czyli coś, co wchłania pot, co mocno grzeje’.
My zaadaptowaliśmy omawiany wyraz w nieco uproszczonej postaci graficznej, tzn. ze słowa sweater wyrzuciliśmy literkę a i opowiedzieliśmy się za pisownią sweter. Nowy twór otrzymał też „rodzimą” wymowę, czyli [sweter], a nie angielską [słeter].
Wyraz sweter szybko zadomowił się w polszczyźnie, jednak przez pewien czas w jego odmianie obowiązywały… inne formy fleksyjne niż dzisiaj. Jeszcze w Słowniku poprawnej polszczyzny Stanisława Szobera wydanym w 1966 r. przez Państwowy Instytut Wydawniczy podawano (na s. 611), że można mówić i pisać: sweter, D. sweteru, Ms. sweterze albo z polska D. swetra, Ms. swetrze.
Ale to nie wszystko.
W owym słowniku, tylko że wydanym w 1948 r. przez Wydawnictwo S. Arcta w Warszawie, natrafimy też na formę… (ten) świter oraz (ta) świtka, co by dowodziło tego, że nasi przodkowie chcieli sobie stworzyć własną formę od sweter…
Formy sweteru, sweterowi, sweterem, o sweterze wcale nie były nietypowe. Jako zapożyczenie wyraz sweter miał się prawo odmieniać z zachowanym drugim e. Z czasem jednak został przez mówiących i piszących potraktowany jak wiele słów rodzimych z historycznym e ruchomym i odmieniany: sweter, ale: swetra, swetrowi, swetrem, o swetrze (może pod wpływem Luter, Lutra, Lutrowi, Lutrem, o Lutrze?).
Dzisiaj kłopot z poprawnym używaniem rzeczownika sweter polega na tym, że brzmienie bez e zostaje przenoszone do mianownika (zamiast sweter mówi się i pisze swetr).
To błąd, językoznawcy nie wyrażają na to zgody. Podkreślają natomiast, że pojawianie się w języku ludzi (nawet wykształconych) formy swetr może być rezultatem ucieczki przed gwarową wymową typu wiater.
– Skoro poprawny jest wiatr, to może i… swetr – rozumują niektórzy.
Ale zwraca się też uwagę na coś innego.
W formach przypadków zależnych rzeczownika sweter (i to zarówno w l. poj., jak i w l. mn.) występuje zawsze temat swetr– (swetr-a, swetr-owi, swetr-em, sweter-ze; swetr-y, swetr-ów, swetr-om, swetr-ami, o swetr-ach). Owe formy bez e są wyłączne, toteż nic dziwnego, że oddziałują na postać mianownika l. poj. (ten) sweter.
Czy można się zatem dziwić, że skoro mówi się i pisze dwa swetry, trzy swetry, cztery swetry, cisną się na język określenia jeden swetr, piękny swetr, ciepły swetr? Może więc kiedyś forma swetr zostanie uznana za poprawną…
Pan Literka