Kryzys przeorze (nie: przeora) gospodarkę

Sporo trudności nastręcza użytkownikom polszczyzny odmiana czasowników orać, przeorać, zaorać w czasie teraźniejszym i przyszłym prostym.

Nie wszyscy wiedzą, że należą one do IX gr. koniugacyjnej i przyjmują następujące formy:

ja orzę (przeorzę, zaorzę), ty orzesz (przeorzesz, zaorzesz), on, ona, ono orze (przeorze, zaorze); my orzemy (przeorzemy, zaorzemy), wy orzecie (przeorzecie, zaorzecie), one, oni orzą (przeorzą, zaorzą).

Nie wchodzi w grę odmiana oram (przeoram, zaoram), orasz (przeorasz, zaorasz), ora (przeora, zaora), oramy (przeoramy, zaoramy), oracie (przeoracie, zaoracie), orają (przeorają, zaorają), typowa dla czasowników należących do I koniugacji, także mających w bezokoliczniku zakończenie -ać, ale w 1. os. zakończenie -am.

Łatwo się o tym przekonać, przywołując chociażby dwa przysłowia:

każdy orze, jak może (‘każdy radzi sobie, jak potrafi’)

oraz

kto dobrze orze, ma chleb w komorze (‘kto ciężko pracuje, żyje w dostatku’).

Jak widać, formą 3. os. czasu teraźniejszego czasownika orać (w tym wypadku nie w znaczeniu dosłownym ‘żłobić bruzdy w roli pod zasiew’, ale przenośnym ‘ciężko pracować’) jest w tych zwrotach orze, a nie ora

Błędna odmiana on ora, on przeora, on zaora itp. (ostatnio ów błąd przydarzył się premierowi Mateuszowi Morawieckiemu, który powiedział: Rozpoczyna się kryzys o charakterze globalnym, który przeora całą gospodarkę światową, europejską i polską) bierze się z tego, że w czasie przeszłym pojawiają się formy orałem, orałeś, orał, orałyśmy, orałyście, orały, orali.

Skoro więc poprawnie jest on orał, przeorał, zaorał, niektórzy sądzą, że również on ora, przeora, zaora.

Dodam na koniec, że w trybie rozkazującym trzeba mówić i pisać w 2. os. l. poj. orz (nie: oraj, órz), a w 2. os. l. mn. orzcie (nie: orajcie, órzcie).

Pan Literka

Scroll to Top