Jak wymawiać gimnazjum, liceum, technikum, muzeum

W polszczyźnie występuje kilka wyrazów zapożyczonych z języka łacińskiego (ale z pochodzenia greckich) kończących się w l. poj. na -um, np. gimnazjum, liceum, technikum, muzeum.

Są rodzaju nijakiego, ale charakteryzują się tym, że w l. poj. pozostają nieodmienne, w l. mn. zaś normalnie podlegają deklinacji i w dopełniaczu przyjmują męską końcówkę -ów (mówi się i pisze gimnazja, licea, technika, muzeado gimnazjów, liceów, techników, muzeów).

Chciałbym, żebyście zwrócili uwagę na sposób akcentowania tych wyrazów.

Otóż z wyjątkiem technikum (co wyjaśnię poniżej) pozostałe, czyli gimnazjum, liceum i muzeum, mają akcent paroksytoniczny, to znaczy na przedostatniej sylabie od końca: [gimnazjum], [liceum], [muzeum]. Spowodowane jest to tym, że zarówno na gruncie greckim (gymnasion, lykeion, mouseion), jak i łacińskim (gymnasium, lycēum, musaeum) wymawia się je z takim właśnie przyciskiem, a zatem na gruncie polskim nie powinno się (nie ma powodu) tego zmieniać.

Dlaczego więc wyjątkowo inaczej akcentuje się słowo technikum?

Rzeczownik technicum jest skrótem wyrażenia technicum lycēum, dosłownie ‘techniczne liceum’ (czyli ‘średnia szkoła zawodowa, której ukończenie daje tytuł technika i możliwość podjęcia studiów’), a ponieważ w łacińskich przymiotnikach technicus, technica, technicum (= techniczny, techniczna, techniczne) akcent pada na pierwszą sylabę (tech-), rzeczownik technicum i jego polski odpowiednik technikum utrzymały ów proparoksytoniczny (czyli na trzeciej sylabie od końca) akcent łaciński.

Pamiętajcie więc, że wymawia się [gimnazjum], [liceum], [muzeum], ale: [technikum].

Na koniec dodam, że w przeszłości raz zdarzyło się, iż wyraz kończący się na -um zmienił przynależność rodzajową z nijakiej na męską. Mam na myśli słowo album. Jeszcze w XIX wieku było (to) album domowe i (to) album rodzinne. Później jednak album stał się wyrazem rodzaju męskiego, odmienianym według wzorca: (tego) albumu, (z tym) albumem itd., a w l. mn. (te) albumy, (tych) albumów, (o tych) albumach itd.

Pan Literka

Scroll to Top