Od czego pochodzą słowa parówka i zraz

Skąd się wzięła nazwa wąskiej, cienkiej kiełbasy z mielonego mięsa, spożywanej zwykle na gorąco, czyli parówka?

Słowo parówka należy łączyć z rzeczownikiem para (‘dwie jednakowe lub podobne sztuki czegoś stanowiące pewną całość’) i z przymiotnikiem parowy (‘połączony w parę, stanowiący parę’).

Dlaczego? Dlatego że niegdyś parówki sprzedawano zawsze po dwie sztuki i dopiero taki zestaw nazywano parówką.

Jeśli więc ktoś powiedział dawniej w sklepie: – Proszę parówki, wiadomo było, że chodzi mu wyłącznie o dwie sztuki. W przeciwnym razie musiał dodać:

– Chciałem kupić dwie parówki, trzy parówki, cztery parówki, pięć parówek itd., co oznaczało, że sprzedawca zważy i zapakuje odpowiednio cztery sztuki, sześć sztuk, osiem sztuk, dziesięć sztuk wąskiej kiełbasy.

Dziś nie wie się raczej o tym zwyczaju, zmienił się bowiem sposób sprzedawania i kupowania parówek. Gdy ktoś prosi o dwie parówki, to na pewno otrzyma dwie sztuki, zwykle zaś kupuje się 20, 30, 40 deka albo pół kilo czy kilogram owych kiełbasek, a i w sklepach samoobsługowych pakowane są one w folii po kilka.

Trudno w to uwierzyć, ale jeszcze Słownik języka polskiego (tzw. słownik warszawski) z 1908 r. (t. 4) pod redakcją Adama Kryńskiego, Jana Karłowicza i Władysława Niedźwiedzkiego podawał, że parówka to… ‘kiełbaska do gotowania w parze, kiełbaska parowa’.

Nazwa parówka skojarzona tu została niesłusznie ze słowem para (‘woda w postaci gazowej’) i z odpowiadającym mu przymiotnikiem parowy (‘uzyskany przez użycie pary’) i miała niby oznaczać ‘kiełbasę gotowaną w parze’.

Jak to w parze? – chciałoby się zapytać. – Przecież cienkie kiełbaski wkłada się do wody i normalnie gotuje

Ów ewidentny błąd związany z pochodzeniem nazwy parówka skorygowali dopiero współcześni językoznawcy.

Autor Etymologicznego słownika języka polskiego z 2000 r. Andrzej Bańkowski (t. 2, s. 504) pisze, że parówka to ‘rodzaj kiełbaski złączonej z drugą w parę’ zamiast parowa kiełbaska (to tzw. uniwerbizacja, czyli wprowadzenie nazwy jednowyrazowej na miejsce dwuwyrazowej – mój dopisek). Dlatego wszystkie wydawane obecnie słowniki języka polskiego, odnotowując hasło parówka, łączą je z przymiotnikiem parowy (‘połączony w parę, stanowiący parę’).

A wiecie, dlaczego na ‘kotlet z mocno zbitego plastra mięsa wołowego’ mówi się zraz?

Dlatego że zraz to mięso zrażone, czyli inaczej powstałe przez zadawanie razów, to znaczy bite (podobnie jak bitki). Pisze o tym prof. Andrzej Markowski w książce Jak dobrze mówić i pisać po polsku (Warszawa 2000, s. 263),

Niektórzy twierdzą, że istnieje jeszcze druga „definicja” omawianego wyrazu. Ale to żart…

Pewien gość zamówił w restauracji zraz z pieczarkami, ziemniakami i surówką z kiszonej kapusty. Kiedy kelner zrealizował zamówienie, okazało się, że potrawa jest nieświeża, więc klient poprosił o jej zabranie.

Niezadowolony kelner zaniósł talerz na zaplecze i pyta szefa kuchni, co ma z tym niezbyt ładnie pachnącym zrazem zrobić. Na to kucharz odpowiada:

Jak to co? A podajże pan to komuś jeszcze z raz…

Pan Literka

Scroll to Top