Słowo zawarte w tytule nie jest polskie, zapożyczyliśmy je (dopiero po drugiej wojnie światowej) z języka francuskiego (morale), za pośrednictwem angielszczyzny (tam też się pisze morale).
W tym wypadku wzięliśmy pod uwagę pisownię (morale), a nie wymowę obcego wyrazu [moral], z przyciskiem na końcowe [ral], i dlatego nowemu wyrazowi nadaliśmy rodzaj gramatyczny nijaki.
Pamiętajcie więc o tym, że jest (to) morale, że tego rzeczownika się nie odmienia i że nie przyjmuje on form liczby mnogiej.
Morale to inaczej ‘duch (bojowy), duch zespołu, wola walki, zwycięstwa, gotowość wypełniania rozkazów , znoszenie trudów i niebezpieczeństw, odporność psychiczna, wiara w sukces’.
Mówi się nieraz o wysokim lub niskim morale drużyny, czyli o tym, że wierzy ona w sens i skuteczność wysiłków włożonych na treningach lub nie wierzy, o morale żołnierzy czy morale narodu
Można podnieść, umocnić i podtrzymać czyjeś morale albo osłabić, złamać morale.
Należy mieć na uwadze to, że słowo morale nie jest tym samym, co moralność.
Wspomina o tym Władysław Kopaliński w Słowniku wyrazów obcych i zwrotów obcojęzycznych (Warszawa 1989, s. 340): morale – niekiedy błędnie zamiast moralność, etyka itp.
Kiedy zatem gdzieś usłyszycie bądź zobaczycie (w tekście), że ktoś odznacza się wysokim morale, to pamiętajcie o tym, że chodzi o gotowość do walki, poświęcenie i przezwyciężanie trudności tej osoby, a nie jej moralność.
Pan Literka