Lekarz (nie: lekarz medycyny)

Tytuł zawodowy lekarz medycyny (lek. med.) nie istnieje. To także błędne wyrażenie pod względem językowym (pleonazm)

– Chciałem Pana zapytać o jedną kwestię językową, która mnie ostatnio mocno zdziwiła. Czy to prawda, że określenie „lekarz medycyny” jest niepoprawne? Przecież prawie nagminnie spotyka się je na pieczątkach i receptach, a także rozmaitych tabliczkach w przychodniach i szpitalach? (e-mail od internauty).

Potwierdzam, że używanie nazwy lekarz medycyny jest niepoprawne. Absolwenci studiów na kierunku lekarskim wiedzą o tym, że nie wolno im się nią posługiwać, gdyż taki tytuł zawodowy nie istnieje, i zazwyczaj tego nakazu przestrzegają.

Również z punktu widzenia językowego wyrażenie lekarz medycyny pozostaje błędne.

To pleonazm, tzn. takie połączenie wyrazów w stosunku nadrzędno-podrzędnym, w którym człon drugi powiela treść występującą w członie pierwszym (zasadniczym). Wiadomo przecież, że lekarz ukończył medycynę, nie trzeba zatem przypominać o tym fakcie i do słowa lekarz dodawać członu (kogo? czego?) medycyny (w skrócie: lek. med.).

Określenie lekarz medycyny jest tak samo niewłaściwe jak np. mówienie i pisanie adres zamieszkania (poprawnie: adres lub miejsce zamieszkania). Ono także pojawia się niekiedy w formularzach medycznych (np. firmowanych przez PZU Zdrowie).

Niestety, spory udział we wprowadzaniu do obiegu niepoprawnego połączenia wyrazowego lekarz medycyny mają osoby kierujące niepublicznymi instytucjami świadczącymi usługi medyczne, które na własną rękę włączają do korespondencji medycznej (formatek i identyfikatorów lekarzy itp.) błędne określenie lekarz medycyny.

Urzędnicy ministerialni systemu ochrony zdrowia piętnują takie zachowanie, ale – widać – nie dość skutecznie.

Jak wiadomo, po zakończeniu sześcioletniego trybu kształcenia na medycynie i złożeniu wymaganych programem studiów egzaminów absolwenci otrzymują Dyplom lekarza (nie: Dyplom lekarza medycyny). Jest to elegancki dokument w twardej oprawie koloru czarnego (kiedyś ciemnogranatowego) o wymiarach 11 cm x 16 cm ze złotym napisem i złotym godłem RP u góry.

W środku widnieją dane osobowe, zdjęcia lekarzy i informacja, że mogą się oni odtąd posługiwać tytułem zawodowym lekarza, będącym odpowiednikiem tytułu magister, uprawniającym do ubiegania się o stopień naukowy doktora oraz prawo wykonywania zawodu w myśl przepisów prawnych obowiązujących w Polsce.

Po odbyciu rocznego stażu podyplomowego i zdaniu Lekarskiego egzaminu końcowego (tzw. LEK-u), czyli testu składającego się z 200 pytań zamkniętych z jednym werstraktorem (odpowiedzią poprawną, z ang. verstractor) i czterema dystraktorami (odpowiedziami błędnymi, z ang. distractor), osoby, które skończyły medycynę, wybierają specjalizację i rezydenturę w szpitalu (w zależności od programu specjalizacji trwa ona od 4 do 6 lat).

Dopiero po zdaniu egzaminu specjalizacyjnego i kilkunastu latach nauki i praktyki rezydenci stają się wreszcie pełnoprawnymi lekarzami i otrzymują prawo wykonywania zawodu lekarza (nadaje im się wtedy jeszcze numer identyfikacyjny).

Na koniec warto dodać, że dwuwyrazowa nazwa przysługuje komuś, kto skończył kierunek lekarsko-dentystyczny. Osoba taka zgodnie z prawem jest lekarzem dentystą (w skrócie: lek. den.) i taki tytuł zawodowy widnieje na dyplomie (Dyplom lekarza dentysty).

Również absolwenci studiów weterynaryjnych posługują się dwuczłonową nazwą lekarz weterynarii (w skrócie: lek. wet.; łac. medicus veterinarius).

Etymologicznie słowo lekarz wywodzi się z ogólnosłowiańskiego wyrazu *lĕkarь (‘ten, który zajmuje się leczeniem chorych’; od lĕkъ ‘lek’, lĕčiti ‘leczyć’). Jest ono bardzo stare, pojawiło się w użyciu już w XIV stuleciu.

MACIEJ  MALINOWSKI

PS Istnieje duże prawdopodobieństwo, że błędny zapis lekarz medycyny (lek. med.) powstał i upowszechnił się pod wpływem poprawnego wyrażenia doktor medycyny (dr med.) lub doktor nauk medycznych (dr n. med.) będącego stopniem naukowym lekarza. Pamiętajmy jednak o tym, że doktorem medycyny (doktorem nauk medycznych) nie zawsze zostaje lekarz. Nierzadko bywa nim ktoś, kto nie ukończył studiów lekarskich, ale obronił doktorat z innego obszaru nauk medycznych (np. farmacji, zdrowia publicznego, pielęgniarstwa, położnictwa, fizjoterapii, ratownictwa medycznego, diagnostyki laboratoryjnej, technologii medycznej, biologii medycznej czy biogerontologii)

 

Skomentuj

Scroll to Top