Malapropizm (rezurekcja zamiast insurekcji)

Prezydent Andrzej Duda pomylił insurekcję z rezurekcją, ale warto wiedzieć, że wyrazy te mają wspólne korzenie etymologiczne…

 – Co sądzić o wpadce językowej Andrzeja Dudy, który składając na Twitterze życzenia Ślązakom w 100-lecie wybuchu III Powstania Śląskiego i mając na myśli „walkę zbrojną”, czyli „insurekcję”, użył określenia „rezurekcja”? (e-mail do internautki).

Cóż, lapsus i tyle… Insurekcja to inaczej ‘powstanie zbrojne’, rezurekcja ‘zmartwychwstanie Chrystusa i uroczyste nabożeństwo wielkanocne z procesją’.

Podobieństwo brzmieniowe obydwu wyrazów jest rzeczywiście spore (zawierają człon –rekcja), ale ich znaczenie odmienne. Nie wolno więc było insurekcji pomylić z rezurekcją

Przytoczmy cały wpis prezydenta, gdyż usterek językowych znalazło się tam więcej:

Dziś 100. rocznica wybuchu III Powstania Śląskiego – rezurekcji zwycięskiej, która dzięki odwadze, determinacji i bohaterstwu Polaków mieszkających na Śląsku, przyniosła odradzającej się Rzeczypospolitej niezwykle ważną, bo silną przemsłowo część Górnego Śląska. „Tobie Polsko”.

Ze względu na doniosłość owego wydarzenia dziejowego nie jest błędem napisanie III Powstanie Śląskie, chociaż zasadniczo nazwy wydarzeń i aktów dziejowych oddaje się w piśmie małą literą (np. druga wojna światowa, unia lubelska, powstanie styczniowe, rewolucja francuska; vide  reguła [105] 20.6 w Wielkim słowniku ortograficznym PWN pod redakcją Edwarda Polańskiego, Warszawa 2017, s. 56).

Można by też przymknąć oko na literówkę w przysłówku przemsłowo (chociaż nie powinno jej tam być) i nie doszukiwać się drugiego dna w sformułowaniu Polacy mieszkający na Śląsku.

Ale już postawienie przecinka po okoliczniku zawierającym równoważnik zdania oparty na rzeczowniku dzięki odwadze, determinacji i bohaterstwu Polaków mieszkających na  Śląsku) – przypominam, że w oryginale było: dzięki odwadze, determinacji i bohaterstwu Polaków mieszkających na  Śląsku, – trzeba potraktować jako spore uchybienie przestankowe autora.

Rzecz jasna, kwestią zasadniczą podlegającą krytyce musi być użycie przez Andrzeja Dudę słowa rezurekcja zamiast insurekcja

Nie zdarzyło się, by leksykografowie zajmujący się na co dzień zjawiskiem malapropizmu w polszczyźnie (z fr. mal à propos dosł. ‘nie w porę, nie na miejscu’; to ‘używanie wyrazów innych niż zamierzone’) włączyli doń rezurekcję i insurekcję.

Wśród paronimów (‘wyrazów mylonych’) wymienia się tam zwykle takie przykłady, jak nomen omen i notabene, przynajmniej i bynajmniej, falsyfikat i certyfikat, arogant i ignorant, surogatka i surykatka, prymus i prymas, a nawet episkopat i epidiaskop czy diecezja i decyzja.

Nigdy jednak nie przytacza się wyrazów insurekcja i rezurekcja.

Warto jednak wiedzieć, że insurekcja i rezurekcja mają wspólne korzenie etymologiczne, wywodzą się z latynizmu surgo, surgēre bardzo pojemnego semantycznie (‘podnieść, wznieść, wyprostować; podnieść się, wstać; wzrastać; powstawać; piąć się, róść’).

Dlatego z czasem weszły do użytku czasowniki z przedrostkami ex-, de-, in-, re– (exsurgēre, desurgēre, insurgēre, resurgēre) precyzujące ogólny sens czasownika surgēre.

Exsurgēre znaczy ‘podnieść się, powstać’, ale też ‘wyprostować, wytchnąć, odpocząć, wywczasować się’; desurgēre – ‘powstawać, powstać’, ale również ‘podnieść się, dźwignąć się z czegoś’.

Bardzo podobny był sens wyrazów insurgēre (‘podnieść, się, wyprostować’) i resurgēre (‘podnieść się znowu, wyzdrowieć’).

Dopiero z czasem zaczęto węziej rozumieć sens obydwu czasowników. Pierwszy zaczął znaczyć ‘powstawać przeciwko komuś, buntować się’, drugi ‘zmartwychwstać’.

Dlatego od wieków insurectio (nasza insurekcja) to ‘powstanie zbrojne’, a resurrectio (nasza rezurekcja) ‘zmartwychwstanie’.

Jak widać, w pierwszym wypadku utrzymała się głoska i litera s, w drugim res- przeszło w rez– wskutek udźwięcznienia w wymowie głoski s w drugiej sylabie przez początkowe, dźwięczne r. I zrezygnowano z geminaty rr.

MACIEJ  MALINOWSKI

Scroll to Top