Formować rząd (nie: formułować)

Formować to ‘ustanawiać, powoływać do życia, organizować coś’. Dlatego mówi się o formowaniu nowego rządu, formowaniu przedwyborczej koalicji czy formowaniu większości parlamentarnej potrzebnej do uchwalania sejmowych ustaw.

– Niedawno w programie TVN 24 „Tak jest” Agnieszka Wiśniewska z „Krytyki Politycznej” użyła dwukrotnie albo trzykrotnie zwrotu „formułować rząd”. Potwierdziła tym samym, że jest na bakier z poprawną polszczyzną, gdyż nie wie, że „rząd można formować”, czyli powoływać do życia, ustanawiać – zwykle po wygranych wyborach. Zdarza się, że i inni publicyści oraz politycy mają kłopot z rozróżnianiem tych dwóch czasowników (e-mail od internautki).

Paronimia, czyli mylenie podobnie brzmiących słów ze względu na ten sam nagłos lub rdzeń, jest czymś, co nie przystoi osobom zabierającym publicznie głos (por. czasowniki adoptować i adaptować czy rzeczowniki cezura i cenzura lub hospitacja i hospitalizacja, jakże często używane w niepoprawnych konstrukcjach).

A tak się właśnie stało w tym wypadku. Zaproszona do studia TVN 24 dziennikarka „Krytyki Politycznej” popełniła sporą gafę, używając w wypowiedzi publicznej czasownika formułować (rząd) zamiast formować (rząd).

Na pytanie redaktora Andrzeja Morozowskiego o wspólną listę opozycji podczas zbliżających się jesienią wyborów parlamentarnych, Wiśniewska odpowiedziała, że choć większość wyborców opozycji jest za tym, by powstała jedna lista, to już wiadomo, że i tak to nie wystarczy, gdyż należy przekonać jeszcze część grupy niezdecydowanych wyborców.

Dodała następnie, cytuję:

„[…] w jakichkolwiek konfiguracjach pójdą do wyborów PO, Lewica, PSL, Polska 2020-2050, to jeżeli będą mieli po wyborach szansę sformułować rząd, to go sformułują. (…) Sformułowanie tego rządu, w porównaniu z budowaniem jednej listy, to dopiero będzie zadanie, które opozycję czeka”.

Jak widać, nie mogło być mowy o przejęzyczeniu, za każdym razem rozmówczyni sięgnęła po wyrazy sformułować, sformułują i sformułowanie.

Tymczasem czasownikiem formułować (‘nadawać czemuś postać słowną’) można się posłużyć wyłącznie wtedy, gdy chodzi o sprecyzowanie jakichś myśli, zarzutów, osądów, ocen, tez, programów itp.

Powie się zatem np. sformułowałem swoje stanowisko na piśmie i wysłałem komu trzeba; prokurator sformułował zarzuty przeciwko sprawcom występku; mówca sformułował śmiałą tezę na temat kryzysu w sztuce.

formułowaniu mówi się również często, mając na myśli jakieś odkrycie naukowe lub teorię, i przytacza wówczas personalia autorów, np. Albert Einstein sformułował ogólną teorię względności i m.in. za to w 1921 r. otrzymał Nagrodę Nobla; Główne tezy swej filozofii Artur Schopenhauer sformułował w dysertacji „O poczwórnym korzeniu prawa racji dostatecznej” (niem. „Über die vierfache Wurzel des Satzes vom zureichenden Grund”, 1813).

Formowanie (gerundium od łac. czasownika formare ‘kształtować, modelować’) to coś zupełnie innego. Słowo to funkcjonuje we współczesnej polszczyźnie w kilku znaczeniach, np.

  1. ‘nadawanie przedmiotom kształtu, formy’ (formuje się więc np. tworzywa sztuczne czy elementy stalowe, np. pręty, ale także ciasto na pizzę czy ciasto na pierogi); 2. ‘wyrabianie w kimś określonych cech lub postaw, kształtować kogoś, wpływać na jego zachowanie’, np. ojciec od wczesnej młodości syna formował w nim charakter bycia w życiu twardym.

Wreszcie formować – co jest kanwą naszych rozważań – to ‘ustanawiać, powoływać do życia, organizować coś’. Dlatego mówi się o formowaniu nowego rządu, formowaniu przedwyborczej koalicji czy formowaniu większości parlamentarnej potrzebnej do uchwalania sejmowych ustaw.

Innymi słowy, należy zapamiętać (jeśli się o tym nie wie), że formować znaczy ‘nadawać czemuś formę’, formułować zaś przenośnie ‘ujmować coś w formę/ formułę (głównie słowną)’.

MACIEJ MALINOWSKI

2 komentarze

  1. Ech, ci dziennikarze! Czy Pan nie ma wrażenia, że mierzy się z nieustanną orką na ugorze, skoro media nam, maluczkim to robią? Pozdrawiam z Poznania, Ewa

    1. Maciej Malinowski

      Szanowna Pani
      Jest to trochę orka na ugorze, ale nie wolno się poddawać i wszystko, co niepoprawne, należy tępić. Dziennikarze są niestety niedouczeni, lecz przede wszystkim nie chce im się doskonalić polszczyzny.

Komentowanie jest niedostępne.

Scroll to Top