– W książce z początku XX w. natrafiłem na słowo „personał”, które mnie trochę zdziwiło. Autor kilka razy użył określeń „personał lekarski”, „personał medyczny”. Czy dawniej tak się mówiło na grupę lekarzy, a nie tak jak dzisiaj „personel lekarski”, „personel medyczny”? – pyta internauta (dmirxxxx@ pełne dane do wiadomości mojej i redakcji).
Z pewnością musiała to być książka napisana przez osobę żyjącą i tworzącą w b. Galicji, gdzie w II poł. XIX i na początku XX w. wcześniej niż w pozostałych zaborach polszczyzna odżyła najbardziej.
Jednym z takich niemieckich naleciałości był wyraz personal (o zakończeniu –al) na oznaczenie ‘składu osób oddanych wspólnej pracy zawodowej’. Żeby go nie używać, niektórzy pisarze wyciągnęli z lamusa staropolską formę personał (z wygłosowym -ał) i zaczęli się nią śmiało posługiwać.
Należy jednak zaznaczyć, że jeśli chodzi o słowotwórstwo, brzmieniu personał nic się zarzucić nie dało. Podstawę tego wyrazu stanowił łaciński przymiotnik personalis (‘osobisty, osobowy’, od: persona ‘osoba’), z którego na gruncie polszczyzny, tworząc rzeczownik, odrzucono końcowe -is, a cząstkę -al zmieniono w -ał.
Zbudowanych w ten sposób tworów rodzaju męskiego istniało zresztą wówczas w obiegu więcej, a niektóre ostały się do dzisiaj, np. oryginał ‘rzecz autentyczna; pierwowzór’ (łac. originalis ‘pierwotny, odziedziczony’), finał (łac. finalis ‘końcowy’), kryminał (łac. criminalis ‘zbrodniczy’), potencjał (łac. potentialis ‘możliwy, silny’), sygnał (łac. signalis ‘dający znak’), morał (łac. moralis ‘obyczajowy, pouczający’) czy radykał ‘zwolennik skrajnych poglądów’ (łac. radicalis ‘zakorzeniony’).
Dlaczego więc personał wyszedł z czasem z użycia i został zastąpiony formą personel? Dlaczego nie upowszechnił się – wspomniany na wstępie – germanizm personal?
Przez jakiś czas mówiono i pisano personal, gdyż ów wyraz był stale obecny w języku urzędowym b. Galicji (później także b. Królestwa) w wyrażeniach typu Personalausweis ‚dowód osobisty’, Personalabteilung ‚dział, wydział personalny’ czy Personalarrest ‘areszt osobisty’. Tym samym przenikał zarówno do polszczyzny ogólnej, jak i języka potocznego (owo słowo wymawiano często z dźwięcznym z – jako [per-zonal]).
Części naszych przodków nie przeszkadzał jego rodowód, utworzyli oni sobie nawet przymiotnik personalny ‘osobisty, osobowy’ (personal– + –alny), etymologicznie nawiązujący do latynizmu personalis (łacińskie -al- i polskie -al-), ale i rzeczownika personal.
Gdyby do naszych czasów dotrwało słowo personal, mielibyśmy teraz regularną parę personal – personalny , tak jak to się dzieje w wypadku wyrazów socjal – socjalny, wokal – wokalny czy terminal – terminalny.
Stało się jednak inaczej. Posługujemy się rzeczownikiem personel, który jest zapożyczeniem z języka francuskiego, właściwie kalką graficzną wyrazu le personnel (jedynie geminata nn przeszła w n). Upowszechnił się on najpierw w b. Królestwie, gdzie wpływy francuszczyzny były największe, a następnie w języku ogólnopolskim wszystkich warstw wykształconych.
Tym samym poszła w zapomnienie forma personal i bardziej swojska, staropolska personał. Dlatego dzisiaj mówimy i piszemy personel, ale: personalny (a nie: personelny), gdyż przymiotnik – jak wspomniałem – został oparty wprost na łacińskiej formie personalis.
Owo ustalenie normatywne znalazło odbicie już w słownikach ortograficznych z lat 20. XX w. (np. w Pisowni polskiej ustalonej Akademji Umiejętności, opracowanej przez Jana Łosia, Kraków 1918, s. 181). Podawano tam jedynie hasło personel, ale w nawiasie formę personal, co miało informować, że dawniej i ona była w użyciu (o haśle personał już nie wspominano…).
Wszystkie trzy formy: personel, personal i personał, znajdujemy za to jeszcze w Słowniku poprawnej polszczyzny PWN pod redakcją Witolda Doroszewskiego i Haliny Kurkowskiej sprzed półwiecza (Warszawa 1973, s. 499). Personal i personał opatrzono tam jednak kwalifikatorem: regionalizm.
MACIEJ MALINOWSKI