Słyszeliście o tzw. schronisku dla słów?
Jest to miejsce, w którym czekają sobie na ewentualne upowszechnienie rozmaite wyrazy, wyrażenia czy zwroty będące wytworem wyobraźni, fantazji, różnych skojarzeń, gry słów. Nie znajdzie się ich nawet w słowniku najmłodszej polszczyzny (choć pukają do jej drzwi), a szkoda, gdyż trafnie nieraz oddają rzeczywistość, a przy tym są śmieszne.
Żeby powstał taki czy podobny twór, wystarczy zmiana jednej litery albo nietypowe połączenie dwóch wyrazów w jeden. W dodatku całość zaskakuje nieraz śmiałą ortografią, co dodatkowo zwraca uwagę odbiorców.
Oto garść przykładów (zaczerpniętych m.in. ze strony www.belle.art.pl/schronisko):
- autobóz− pojazd, który służy do wakacyjnych wyjazdów dzieciom i młodzieży;
- autyzm − deformacja umysłowa typowa dla automobilistów lubujących się w tuningowaniu pojazdu;
- bakomat − stacja benzynowa;
- banko-mat − bankomat, który odmawia wydania pieniędzy;
- but elka − obuwie w rozmiarze L;
- cheapsy − tanie przekąski (z ang. cheap ‘tani’);
- czekolawa − bardzo gorąca czekolada;
- cudzoustwo − mówienie cytatami;
- darmolada − punkt wydawania gratisów w supermarkecie;
- dętysta − człowiek, który naprawia instrumenty dęte;
- don chichot − gość, który ciągle chichocze;
- dyreń − głupi dyrektor;
- dwujek − jeden z dwóch braci mamy;
- dzień swądu ostatecznego − dzień, w którym kąpiel jest już naprawdę koniecznością;
- hamlet − omlet z szynką;
- homo sapięs − człowiek sapiący;
- koleżanka − leżanka dla dwojga
- kompas − koniec siedzenia przed komputerem;
- kseroboj – ktoś, kto wszystko małpuje;
- kzero − pusta kartka, która wyleciała z kserokopiarki;
- luztro − zwierciadło dla luzaków;
- mżonka − marzenie o fajnej żonie;
- namiętnik − pamiętnik miłosny, raczej o uczuciach niespełnionych;
- odbytwatel − obywatel, który ma wszystko w d****;
- Pamela Andersen − popularna bohaterka bajek dla dorosłych;
- papamobile − komórka ojca;
- pi-neska − kawa mocniejsza około 3,14 razy od łagodnej z mlekiem i cukrem;
- pyskoteka − burda na wiejskiej zabawie tanecznej, obfitująca w niesamowite zwroty akcji;
- ręce, które leczo − osoba przyrządzająca tradycyjną potrawę węgierską ze świeżej papryki, cebuli oraz pomidorów i kiełbasy;
- Rewalacje − tytuł gazety uczestników obozu dziennikarskiego organizowanego co roku przez „Angorkę” w Rewalu;
- ślubokręt − oszust matrymonialny;
- ustruj − toksyczny system polityczny;
- wyrzyć się − wylegiwać się w wyrze;
- zafochany, tzn. obrażony na świat cały (od: fochów);
- „Trujka” – Program III Polskiego Radia, bo ‘truje’.
No i co, podobają się Wam niektóre neologizmy? Na pewno znacie mnóstwo innych słów tego typu, więc koniecznie mi o nich napiszcie.
Pan Literka