Formy umęczon, ukrzyżowan i pogrzebion są reliktem rzeczownikowej postaci (i odmiany) przymiotników i imiesłowów przymiotnikowych biernych. Umarł imiesłowem przymiotnikowymprzeszłym
– Ilekroć dawniej słyszałam podczas mszy św. wyznanie wiary „Umęczon pod Ponckim Piłatem, ukrzyżowan, umarł i pogrzebion”, tylekroć się zastanawiałam nad tymi formami. Dlaczego nie miały one samogłoski „-y”, czyli jaki był powód, że kiedyś nie mówiło się i nie pisało „umęczony”, „ukrzyżowany”, „pogrzebiony””? (e-mail od internautki).
Czytelniczka przywołała tekst wyznania wiary, tzw. Skład apostolski (właściwie Apostolski symbol wiary, łac. Symbolum Apostolorum, Symbolum Apostolicum) rozpoczynający się od słów:
Wierzę w Boga Ojca wszechmogącego, Stworzyciela nieba i ziemi (…).
To tam natrafiamy na archaiczną frazę:
(…) umęczon pod Ponckim Piłatem, ukrzyżowan, umarł i pogrzebion (łac. passus sub Pontio Pilato, crucifixus, mortuus et sepultus).
W określeniu Poncki Piłat użytym w narzędniku człon przymiotnikowy powinno się w zasadzie zapisywać małą literą, gdyż wywodzi się z wyrażenia z Pontu (poncki, tak jak z Marymontu ‘duża część Warszawy’ – marymoncki), a nie z imienia Poncjusz.
Pont był krainą historyczną w północno-wschodniej Azji Mniejszej, w starożytności niezależnym królestwem, a następnie prowincją rzymską.
Poncjusz Piłat (łac. Pontius Pilatus) stał na czele prefektury rzymskiej Judei w I w. n.e. (26-36 r.), będącej wówczas częścią rzymskiej prowincji Syrii. Niektórzy znawcy przedmiotu twierdzą, że właściwie chodziło o Poncjusza (tak miał na imię), a nie Poncjusza Piłata, i że Piłat powinien być traktowany jako przydomek.
Ale wróćmy do Składu apostolskiego i kwestii interesującej internautkę, czyli do form umęczon, ukrzyżowan, pogrzebion.
Są one reliktem rzeczownikowej postaci przymiotników i imiesłowów przymiotnikowych biernych i ich tzw. prostej odmiany. Polegało to na tym, że przyjmowały one w M. postać bez końcówki, np.
łaskaw, mił, wart, wesół, zdrów oraz obejrzan, przestraszon, wystawion,
a więc także umęczon, ukrzyżowan, pogrzebion, błosławion.
Takie „skrócone” w I przypadku przymiotniki i imiesłowy miały też osobliwe formy fleksyjne dostosowane do form rzeczownika, np.
- łaskaw pan, D. łaskawa pana, C. Ms. łaskawu panu, N. łaskawem panem; M. błogosławion człek, D. błogosławiona człeka, C. Ms. błogosławionu człeku, N. błogosławionem człekiem.
Odmiana rzeczownikowa przegrała jednak rywalizację z odmianą przymiotnikową wzorowaną na odmianie zaimków. I dlatego dzisiaj funkcjonują w polszczyźnie przymiotniki łaskawy, miły, wesoły, zdrowy oraz imiesłowy obejrzany, przestraszony, umęczony, ukrzyżowany, błogosławiony, które muszą się obowiązkowo pojawiać w funkcji przydawki (np. zdrowy chłopiec, błogosławiony człowiek, nie: zdrów chłopiec, błogosławion człowiek).
Formy krótsze ostały się jako archaizmy i możliwe są do zastosowania wyłącznie w funkcji predykatywnej (orzeczników): Chłopiec był zdrów; Człowiek był błogosławion.
Należy wiedzieć, że w omawianym fragmencie fraza umęczon pod Ponckim Piłatem, ukrzyżowan, umarł i pogrzebion pozostaje elipsą dłuższej konstrukcji: [był] umęczon pod Ponckim Piłatem, [został] ukrzyżowan, umarł i [został] pogrzebion [czyli ‘pogrzebano go’].
Słowo umarł również jest imiesłowem przymiotnikowym przeszłym, a nie formą 3. os. rodz. męskiego (por. tytuł sztuki Umarła klasa Tadeusza Kantora).
Jak wiadomo, w Credo, tzw. Symbolu nicejsko-konstantynopolitańskim rozpoczynającym się od słów: Wierzę w jednego Boga, Ojca Wszechmogącego, Stworzyciela nieba i ziemi, fragment wyznania wiary otrzymał już uwspółcześnioną wersję:
Ukrzyżowany również za nas, pod Poncjuszem Piłatem został umęczony i pogrzebany.
MACIEJ MALINOWSKI
Myślę, że dla poszerzenia wiedzy warto odróżnić „Credo” od „Składu Apostolskiego”.
W wyznaniu wiary (czyli „Credo”), stosowanym podczas Eucharystii, występuje forma, podana przez autora artykułu jako uwspółcześniona: „ukrzyżowany również za nas, pod Poncjuszem Piłatem został umęczony i pogrzebany”.
W modlitwie, zwanej „Składem Apostolskim” (używanej np. na rozpoczęcie różańca, czy podczas koronki do Bożego Miłosierdzia), forma omawianej tu frazy nie jest uwspółcześniona. Nadal modlimy się „ukrzyżowan, umarł i pogrzebion”.
Dziękuję za inspirujące artykuły i pozdrawiam!