Show

Jest to słowo rodzaju męskiego, a nie nijakiego

– Proszę mi wytłumaczyć, dlaczego nazwisko Shaw podlega odmianie (np. mówi się Bernarda Shawa, z Bernardem Shawem), a nie należy tego samego robić z wyrazem „show” czy „talk-show”, to znaczy trzeba mówić i pisać „nie lubię taniego show”, „nie przepadam za nudnym talk-show”. Dla mnie jest to nienaturalne, powiedziałabym „nie lubię taniego showu”, „nie przepadam za nudnym talk-showem” (e-mail od internautki).

Czytelniczce chodzi o to, że nazwisko Shaw, które nosił słynny irlandzki dramaturg, prozaik i filozof (zmarł w 1950 roku), i wyraz pospolity show (‘widowisko sceniczne lub estradowe o charakterze rewiowym’) są identycznie zbudowane, to znaczy kończą się na spółgłoskę w, której w wymowie odpowiada głoska [ṷ] (jest to tzw. u niezgłoskotwórcze zapisywane z łuczkiem pod spodem), przypominająca [ł], a gramatycznie zachowują się różnie.

Rzeczywiście – według słowników (np. Wielkiego słownika poprawnej polszczyzny PWN pod redakcją Andrzeja Markowskiego, Warszawa 20004, s. 1040, i Wielkiego słownika ortograficznego PWN pod redakcją Edwarda Polańskiego, Warszawa 2017, s. 1050) nazwisko Shaw może być odmieniane (albo nie), wyraz show – nie może.

Nie popełnimy zatem uchybienia językowego, gdy powiemy bądź napiszemy Bernarda Shawa, Bernardowi Shawowi, z Bernardem Shawem (jedynie w miejscowniku musi być o Bernardzie Shaw, ponieważ gdybyśmy nazwisko odmienili, wygłosowe [ṷ] przeszłoby wtedy w [l] i nie dałoby się tego jak zapisać (niemożliwa jest forma o Shawie).

Za błąd będzie za to uznane odmienienie przez kogoś wyrazu show, czyli powiedzenie bądź napisanie np. nie było żadnego showu, temu showowi nie można niczego zarzucić czy z tym showem mam do dzisiaj wspomnienia.

Gdzie tutaj konsekwencja w jednakowym traktowaniu form o identycznym zakończeniu i wymowie? – chciałoby się zapytać.

Trudno się w tej sytuacji nie zgodzić z internautką, która uważa, że słowo show powinno być odmieniane (showu, showowi, z showem; z wyjątkiem miejscownika), ponieważ łatwo znaleźć dla niego odpowiedni wzorzec deklinacyjny (taki sam jak dla rzeczowników rodzaju męskiego kończących się na , np. warchoł, kocioł, osioł, żywioł itp.).

A już w liczbie mnogiej trudność co do pisowni całkowicie (tzn. również w miejscowniku) znika (M. showy, D. showów, C. showom, B. showy, N. z showami, Ms. o showach).

Okazuje się, że dostrzeżono ową kwestię 20 lat temu przy opracowywaniu Nowego słownika poprawnej polszczyzny PWN pod redakcją Andrzeja Markowskiego (Warszawa 1999, s. 1031), kiedy to w haśle talk show napisano, iż jest to wyrażenie nieodmienne, rzadziej z II członem odmiennym (D. talk showu).

Później się z tego niestety wycofano (vide Wielki słownik poprawnej polszczyzny PWN, Warszawa 2004, s. 1164 – talk show nieodmienne, np. gość talk show).

Tymczasem nie mam wątpliwości, że należało pójść raczej w kierunku odwrotnym, czyli uznać deklinowanie talk show za coś normalnego, oczywistego, i przenieść ową poprawkę normatywną na rzeczownik show.

Mnie odmiana show, showu, showem odpowiada, ma oparcie w formach zależnych nazwiska Shaw.

Zresztą wszystko wskazuje na to, że niebawem problem z wyrazem show rozwiąże się sam, tzn. trzeba będzie usankcjonować spolszczoną wersję tego angielskiego zapożyczenia – szoł.

Jest ona w rozmaitych tekstach coraz częstsza i to w pełnej odmianie (szoł, szołu, szołowi, z szołem, o szole).

Będzie też musiała chyba zostać zaaprobowana dwurodzajowość (ten) szoł i (to) szoł, gdyż wielu użytkowników polszczyzny traktuje ten wyraz jako twór rodzaju nijakiego (przez analogię do słowa widowisko).

MACIEJ  MALINOWSKI

Scroll to Top