„Potencjał możliwości”

Gdyby nie potencjał możliwości… (Dariusz Szpakowski, mecz Hiszpania – Holandia, TVP 1, 11 lipca 2010 r.)

O wpadkach językowych Dariusza Szpakowskiego można by rozprawiać godzinami… On sam zawsze się rozgrzesza i mówi, że jest to wpisane w profesję dziennikarza sportowego relacjonującego mecze piłkarskie. Nie, to po prostu zwykłe nieuctwo i już. Teraz dorzucamy do elementarnych pomyłek językowych komentatora TVP nonsensowne wyrażenie potencjał możliwości (czyżby od: potencjalne możliwości?). To pleonazm do kwadratu, bo potencjał znaczy 'możliwości’.

Scroll to Top