„Do Kostrzynia” czy „do Kostrzyna”?

Usłyszałem w TVN-ie o „Przystanku Woodstock” organizowanym co roku przez Fundację Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. Dziennikarze mówili „do Kostrzynia”, ale na pasku u dołu ekranu pojawiała się forma „do Kostrzyna”. O jakie więc miasto chodzi?  

Kostrzyn (przez „n”). X Przystanek Woodstock odbędzie się w Kostrzynie n. Odrą (woj. lubuskie). Forma miejscownikowa (w Kostrzynie) może nieco mylić − jest rezultatem oddziaływania końcówki e tego przypadka, która zmiękcza poprzedzającą spółgłoskę (jak w wyrazach cudzysłów – w cudzysłowie, rów – w rowie). Pozostałe formy fleksyjne są twarde, mówi się i pisze: do Kostrzyna, Kostrzynowi, z Kostrzynem. Tak samo Lubin – do Lubina, Kwidzyn – do Kwidzyna (a nie: do Lubinia, do Kwidzynia). Prawdopodobnie nazwa miasta pochodzi od imienia legendarnego rycerza Kostro (Kostrza?), który otrzymał przywilej założenia osady. Najpierw był to Kostrin, Kostrzin, czyli gród Kostrza, Kostrzin gród (Kostrzin to przymiotnik dzierżawczy utworzony za pomocą przyrostka -in). Wskutek stwardnienia miękkiej kiedyś spółgłoski rz, co pociągnęło za sobą przejście samogłoski i w y, mamy dziś Kostrzyn.

Zobacz także

Scroll to Top