Bardziej atrakcyjniejszy to błąd

Okazuje się, że z poprawnym stopniowaniem przymiotników ma kłopot coraz więcej osób

 – Zdarza się, że znajomi mówią „koncert był bardziej atrakcyjniejszy niż poprzednio”, „mecz był bardziej ciekawszy niż kiedyś”, „przyjęcie było bardziej wystawniejsze”. Nie przekonują ich moje uwagi, że nie wolno się tak wyrażać (e-mail od internautki).  

To wielce zastanawiające, że ktoś posługuje się nie najlepszą polszczyzną, zwraca mu się życzliwie na to uwagę, a mimo to ów ktoś tym się za bardzo nie przejmuje, wręcz ignorując całą sprawę. Cóż tu komentować…

Przytoczone w e-mailu przykłady form stopnia wyższego przymiotników (rodzaju męskiego bardziej atrakcyjniejszy, bardziej ciekawszy i rodzaju nijakiego bardziej wystawniejsze) są błędne dlatego, że do członów atrakcyjniejszy, ciekawszy, wystawniejszy dodane zostało – niepotrzebnie – słowo bardziej.

Tym sposobem powstały twory wykolejone gramatycznie, piętnowane od lat (i współcześnie również) przez wydawnictwa poprawnościowe.

Niestety, tego rodzaju błędne sformułowania spotyka się nie tylko w polszczyźnie potocznej mniej sprawnych językowo osób (np. dzieci i młodzieży), ale od czasu do czasu również w wypowiedziach publicznych bądź tekstach pisanych. A to już powinno podlegać podwójnej naganie.

Żeby nie być gołosłownym, przytaczam kilka zwrotów, w których pojawiło się niepoprawne stopniowanie przymiotników (wynotowałem z internetu):

cały czas szukamy coraz bardziej doskonalszych metod działania; sprawa wydaje się bardziej trudniejsza, gdyż od dawna mamy w kraju znikome opady deszczu; za kilka dni spodziewamy się prac bardziej intensywniejszych.   

I w tym wypadku – o czym wspomniałem wyżej – niedopuszczalne było dodanie przez autorów do każdego przymiotnika występującego w stopniu wyższym (doskonalszych, trudniejsza, intensywniejszych) wyrazu bardziej.

Należało rzecz jasna napisać: cały czas szukamy coraz doskonalszych metod działania; sprawa wydaje się trudniejsza, gdyż od dawna mamy w kraju znikome opady deszczu; za kilka dni spodziewamy się intensywniejszych prac.

Chodzi oczywiście o stopniowanie regularne przymiotników, tzn. takie, że aby otrzymać formę stopnia wyższego, do ich formy podstawowej  (czyli w stopniu równym) dodaje się przyrostek -szy lub  -ejszy (np. głupi > głupszy, inteligentny > inteligentniejszy).

Wiemy z nauki gramatyki w szkole, że oprócz tego istnieje stopniowanie analityczne (opisowe). Polega na tym, że w towarzystwie przymiotnika w stopniu równym występuje wówczas słowo bardziej i forma w stopniu wyższym przyjmuje postać bardziej głupi, bardziej inteligentny.

Pamiętajmy jednak o tym, że tam gdzie to możliwe, powinno się każdorazowo stopniować przymiotniki regularnie, np. trudny > trudniejszy (a nie: trudny > bardziej trudny), grzeczny > grzeczniejszy (a nie: grzeczny > bardziej grzeczny).

Współcześnie odchodzi się, niestety, od stopniowania regularnego przymiotników na rzecz ich stopniowania opisowego (czyli z dodawaniem bardziej). Nie jest to jednak rzecz zasługująca na aprobatę.

Wielu użytkownikom polszczyzny owo drugie stopniowanie wydaje się bezpieczniejsze, nie muszą się wtedy głowić nad wyborem odpowiedniego brzmienia stopnia wyższego formy przymiotnika, czy mówi się gęstszy czy gęściejszy?; tłustszy czy tłuściejszy? soczystszy (np. owoc) czy soczyściejszy?

Dlatego zazwyczaj wybiera się określenia bardziej gęsty, bardziej tłusty, bardziej soczysty i są one jak najbardziej poprawne.

Wyłącznie za to stopniowaniu opisowemu podlegają przymiotniki będące z pochodzenia imiesłowami, np. ospały, znany, wykształcony. Zawsze się powie: bardziej ospały, bardziej znany, bardziej wykształcony. Inaczej się nie da.

MACIEJ  MALINOWSKI

Scroll to Top