Proszę rozwiać moje wątpliwości, czy poprawne są określenia „moja małżonka”, „małżonek mojej córki”, czy też „moja żona”, „mąż mojej córki”.
W zwykłych sytuacjach codziennych lepiej mówić: To moja żona; To mąż mojej córki. Niektórym osobom słowa mąż, żona wydają się jednak zbyt pospolite, więc zastępują je „lepszymi” określeniami małżonka, małżonek. Tymczasem tych ostatnich używa się jedynie w protokołach dyplomatycznych, komunikatach prasowych, np. Prezydent Aleksander Kwaśniewski z małżonką; Była premier Wielkiej Brytanii z małżonkiem. Czasem, ale tylko w zawężonym zakresie, można się posłużyć wyrazami małżonka, małżonek w okolicznościach mniej oficjalnych. Nie razi, kiedy profesor wyższej uczelni pyta swego adiunkta: Jak się po chorobie czuje pańska małżonka?; Proszę serdecznie pozdrowić małżonkę. Warto jeszcze przestrzec przed posługiwaniem się formą małżonkowie i określeniem jedno z małżonków. Lepiej mówić: małżeństwo, mąż i żona.
Ten brokuł czy ta brokuła? Ten por czy ta pora? na warzywa
https://obcyjezykpolski.pl/brokul-nie-brokol/