Znowu bo by zamiast boby

Męża po udarze wypisali ze szpitala. A ja zwolniłam się z pracy. W nocy trzeba było go co dziesięć minut odsysać, bo by się zadławił. Od lutego nikt do nas nie przyszedł (Aleksandra Szyłło, Oddajcie Marcina?, „Gazeta Wyborcza, dodatek „Duży Format” z 4 lipca 2022 r.).

Dziennikarka „Gazety Wyborczej” nigdy nie słyszała o regule ortograficznej łącznego zapisywania spójnika bo z cząstką -by (vide Wielki słownik ortograficzny PWN pod redakcją Edwarda Polańskiego, Warszawa 2017, s. 253, reguła [161], s. 74-75). Nikt tego przed drukiem w redakcji nie poprawił: ani redaktorka prowadząca Ariadna Machowska, ani korektorka Danuta Sabała. Czyli one również o tym nie wiedzą… Tym samym uchybienie stało się faktem. Należało napisać: Męża po udarze wypisali ze szpitala. A ja zwolniłam się z pracy. W nocy trzeba było go co dziesięć minut odsysać, boby się zadławił. Od lutego nikt do nas nie przyszedł .

 

2 komentarze

  1. Autorze, ty tak serio wprowadzasz ludzi w błąd? Ty nie masz pojęcia o poprawnej polszczyznie, skoro twierdzisz, że boby albo toby to wyrażenia poprawne.

Komentowanie jest niedostępne.

Scroll to Top