Stawić się (nie: wstawić się)

To dziwne, że wiele osób myli te dwa podobnie brzmiące czasowniki

– Często zdarza mi się słyszeć, jak ktoś mówi o świadku, że „wstawił się na posiedzenie komisji czy rozprawę sądową”, to znaczy że tam przybył. Wychodzi z tego komiczna sytuacja, gdyż „wstawić się” oznacza „upicie się”. Na posiedzenie komisji czy rozprawę sądową można się co najwyżej „stawić”, czyli przybyć, zameldować się w określonym miejscu i czasie. Proszę o tym napisać ku przestrodze w jednym z odcinków swojego interesującego cyklu w „Angorze” (e-mail od internautki).

Mylenie ze sobą podobnie brzmiących czasowników wstawić się i stawić się (to paronimia, pisałem o tym wiele razy) jest we współczesnej polszczyźnie rzeczywiście częste. Doprawdy trudno zrozumieć powody, dla których to się dzieje.

Można się o tym przekonać chociażby wtedy, gdy ogląda się telewizyjne transmisje z obrad komisji śledczych. Wówczas nieraz usłyszy się z ust tego czy owego złotoustego polityka, że „ktoś wstawił się na posiedzeniu” lub że „się nie wstawił na nim z takiego albo innego powodu”. Proszę się przy pierwszej lepszej okazji wsłuchać w słowa wypowiadane przez osoby występujące na wizji. Usłyszą Państwo wstawić się zamiast stawić się.

Gdyby więc chcieć dosłownie potraktować tego rodzaju wypowiedzenia, ich sens byłby zupełnie inny, mocno humorystyczny: że ów „ktoś wypił na jakimś posiedzeniu za dużo alkoholu” lub że „nie pił z jakiegoś powodu alkoholu”, ponieważ nie chciał, nie mógł itp.

Na szczęście na oficjalnych posiedzeniach, obradach, zebraniach żadnych trunków się nie podaje, co najwyżej wodę mineralną. Jeśli już, to niekiedy sięga się po nie po zakończeniu, po cichu, będąc w mniejszym gronie i w stosowniejszym do takich celów miejscu.

Wstawić się to przecież – jak słusznie zauważyła korespondentka – w jednym ze znaczeń ‘doprowadzić się do stanu nietrzeźwości po wypiciu większej ilości alkoholu, upić się’.

Uśmiałem się niemiłosiernie, kiedy w internecie przeczytałem o tym, że otrzymawszy od kogoś zainteresowanego deklarację, iż „na pewno wstawi się na stoisku podczas Targów Książki w Warszawie”, pewne wydawnictwo natychmiast odpisało, że „u nich nie będzie się czym wstawić”. Gość, zreflektowawszy się, że popełnił straszną gafę, odpisał w tym samym prześmiewczym tonie, że „w takim razie przyjdzie z własnymi zasobami”.

A zatem pamiętajmy o tym, że nigdy nie wolno się wstawić (wstawiać) na zebranie, na przesłuchanie czy na egzamin, zawsze stawia się na zebranie, na przesłuchanie, na egzamin. Stawia się, czyli ‘przybywa się gdzieś, melduje w jakimś miejscu i o określonej porze’.

Jak wiadomo, czasownik zwrotny wstawić (wstawiać) się – poza ‘pić, upijać się’ –  ma drugie znaczenie: ‘ująć się, ujmować się za kimś, wziąć, brać kogoś w obronę’.

Można się więc wstawić (wstawiać) za siostrą, bratem, koleżanką, kolegą w jakiejś słusznej sprawie, jeśli są przez kogoś krzywdzeni, skrzywdzeni. To niezwykle szlachetna postawa człowieka, zasługująca za pochwałę, a nawet podziw.

Od przywołanego bezokolicznika tworzy się rzeczownik gerundialny (odrzeczownikowy) wstawienie się, wstawianie się (za czymś, za kimś), którego synonimem jest rzeczownik wstawiennictwo.

Powie się zatem: dużo korzyści przyniosło moje wstawienie się w sprawie pomówienia koleżanki oraz nie miała śmiałości poprosić koleżanki o wstawiennictwo.

Słowo wstawiennictwo pozostaje jednak tworem bardziej oficjalnym, książkowym, dlatego w zwykłej odmianie polszczyzny w zasadzie nie występuje.

Istnieje też przymiotnik wstawienniczy (‘taki, którego celem jest wypraszanie czegoś, polegający na błaganiu o coś dla kogoś’). Może być np. modlitwa wstawiennicza.

MACIEJ  MALINOWSKI

Skomentuj

Scroll to Top