Większość użytkowników polszczyzny nie wie, co oznaczają słowa abnegacja, abnegat
– Proszę o rozstrzygnięcie sporu, czy słowo „abnegacja” znaczy to samo co „ignorancja”. Ja upieram się, że nie, gdyż „abnegacja” to „niedbanie o wygląd zewnętrzny, niechlujstwo”, a „ignorancja” – „brak wiedzy na jakiś temat”. Kolega twierdzi jednak, że współcześni leksykografowie traktują już wymienione słowa synonimicznie i że wyrazowi „abnegacja” dołożono ostatnio znaczenie „niedostatek podstawowych wiadomości, nieuctwo” (e-mail nadesłany przez internautkę).
Jeśli rzeczywiście to prawda, że słowo abnegat otrzymało dodatkowy sens i znaczy dzisiaj to samo, co ignorant, czyli że uznano, iż ktoś wyglądający niechlujnie, często niedbający o higienę i własne wygody bywa jednocześnie osobnikiem prymitywnym, zacofanym, to należy przeciwko temu zaprotestować.
Absolutnie nie można się z tym zgodzić. Komu przyszło do głowy majstrować przy definicji słowa abnegat?!
Znam intelektualistów, naukowców, pisarzy, artystów itp. wyglądających niespecjalnie, chodzących na co dzień w zniszczonych rzeczach, niekiedy zapuszczonych, rzadko biorących prysznic. I co? Czy ich, niewątpliwie abnegatów, nazwiemy właśnie ignorantami, to znaczy ludźmi nieznającymi się na niczym?
Na pewno nie. Owszem, może się zdarzyć, że jakiś abnegat bywa jednocześnie ignorantem, ale to nie powód, by wolno było postawić znak równości między tymi obydwoma deprecjonującymi określeniami.
Z pojęciami abnegacja, abnegat, abnegatka, abnegaci, abnegatki jest i tak wystarczająco dużo kłopotu, jeśli chodzi o poprawne ich rozumienie. Nie wszyscy wiedzą, że abnegacja nie oznacza ‘negowania wszystkiego’, a abnegat nie jest ‘człowiekiem, który wszystko neguje, nie podporządkowuje się czemuś’.
Abnegacja (łac. abnegāre ‘wyrzekać się czegoś’) to ‘nieprzywiązywanie wagi do wyglądu, niedbanie o wygody’, abnegat ‘ktoś, kto nie dba o siebie, zwłaszcza o swój wygląd, rezygnujący z korzyści z tego wynikających’.
Warto jednak wiedzieć i zapamiętać, że mamy do czynienia z tworem semantycznie wtórnym. W przeszłości wyrazy abnegacja, abnegat miały wydźwięk jak najbardziej pozytywny.
Jeśli ktoś wyrzekał się wygód czy przywilejów na rzecz kogoś bardziej potrzebującego, to takie zachowanie nazywano właśnie abnegacją, czymś szlachetnym, czymś, co należało pochwalić i naśladować. Abnegat mógł się czuć kimś wyjątkowym, osobą godną szacunku, zasługującą na słowa najwyższego uznania i szacunku.
Abnegacja była więc swego rodzaju poświęceniem się dla drugiego człowieka, wyrzeczeniem się osobistych korzyści dla dobra innych, rezygnacją z przywilejów w imię wyższych celów.
Z czasem owo jak najbardziej pozytywne znaczenie słowa abnegacja nabrało niesłusznie treści pejoratywnych ‘niedbanie o wygody i swoją powierzchowność, o swój wygląd’, i tak zostało do dzisiaj. Nowy sens tego wyrazu wymienia się zwykle w słownikach na pierwszym miejscu.
O tym zapomnianym nieco znaczeniu słowa abnegacja (a także abnegat) ‘wyrzeczeniu się osobistych korzyści dla dobra innych’ wspomina się jeszcze w Uniwersalnym słowniku języka polskiego PWN pod redakcją Stanisława Dubisza (Warszawa 2003, t. I, s. 4). W innych odnotowuje się zazwyczaj już wyłącznie jedną definicję omawianych słów, czyli ‘brak dbałości o swój wygląd i wygody’ (abnegacja) i ‘człowiek niedbający o swój wygląd i wygody’ (abnegat).
Nie mam wątpliwości, że nieporozumieniem jest definicja słowa abnegat zamieszczona w Słowniku błędów językowych Agencji Nomem (Poznań 2020, s. 13), której poza ‘ktoś, kto nie dba o swój wygląd’ dodano zaskakujący sens ‘ktoś, kto nie ma podstawowych wiadomości z jakiejś dziedziny’.
Nie, abnegat nie jest ignorantem.
MACIEJ MALINOWSKI