PS

PS to inaczej dopisek do listu, artykułu itp. umieszczany na końcu, już po podpisie autora. Chodzi o skrót łacińskich wyrazów post scriptum [czyt. post skriptum], co dosłownie znaczy ‘po napisaniu’.

Niektórzy nieco żartobliwie, po polsku „odczytują” owo PS jako litery rzekomo pochodzące od wyrażenia P(od) S(podem) bądź od wyrażenia P(rzypomniałem) S(obie), ale nijak ma się to do prawdy.

Właściwie to należałoby pisać Ps. (z kropką po s), gdyż chodzi o skrót dwóch wyrazów, o wyrażenie przyimkowe takie samo jak ds. (do spraw) czy np. (na przykład). A wówczas stawia się na końcu kropkę… (wielka litera P ma uzasadnienie jako początek wersu).

Wielkie litery wzięły się z tego, że po łacinie pisze się P.S., czyli obydwie litery oddaje w druku wielką literą i w dodatku z kropkami. Nasi kodyfikatorzy ortografii wzięli to pod uwagę i potraktowali ów skrót jak klasyczny skrótowiec (w jego skład wchodzą pierwsze litery nazw urzędów, instytucji, organizacji, np. UJ Uniwersytet Jagielloński, PO Platforma Obywatelska).

A że skrótowce zapisuje się bez kropek (UR, PKP, USA, MPK itp.), również PS musiał się owej regule podporządkować.

Mimo to spotyka się współcześnie różne sposoby zapisywania w skrócie łacińskiego wyrażenia post scriptum.

Niektórzy piszą p.s. (wszystko małymi literami i dwiema kropkami), tak jak a.m. (ante meridiem ‘przed południem’ i p.m.= post meridiem ‘po południu’), drudzy P.S. (wielkimi literami i dwiema kropkami), a jeszcze inni PS. (wielkimi literami i jedną kropką).

Jednak zgodnie z ustaleniami Wielkiego słownika ortograficznego PWN (Warszawa 2010, s. 707) poprawnie jest PS (bez kropek).

 

Pan Literka

 

 

 

2 komentarze

  1. Bardzo ładnie i logicznie, ale…
    Skrót PS zazwyczaj poprzedza zdanie, wypowiedź, którą zamierzamy popełnić, zwykle w tej samej linii, zatem słuszne wydaje się użycie kropki po PS w celu odróżnienia skrótu od początku tej wypowiedzi.
    PS. Mam na myśli ten przykład – od dziecka nie spotkałem się z innym zapisem tego skrótu w druku i w szkole.
    PPS. Jako dziecko dużo czytałem i miałem mądrą polonistkę, stąd kolejny skrót skrótów, o którym Pan nie wspomniał.

  2. JERZY ZBORUCKI

    Ale zawsze mogę napisać „P.S.” i twierdzić, że to przecież po łacinie. :o)

Komentowanie jest niedostępne.

Scroll to Top