Atletka

Piszę, ponieważ (tak sądzę) znalazłam małą nieścisłość w felietonie „O agrafce, karafce i brytfannie”. Napisał Pan, że nie ma odpowiedników form żeńskich wyrazów „ciężarowiec”, „kierowca”. Myślę, że w przypadku kobiety uprawiającej podnoszenie może to być „atletka”. Wielokrotnie słyszałam to określenie od komentatorów sportowych. Co pan o tym sądzi?

Atletka pochodzi od atlety, który oznacza ‘człowieka o muskularnej budowie ciała i wielkiej sile’, a więc rzeczywiście można tak potocznie powiedzieć o kobiecie podnoszącej ciężary. Każdy ciężarowiec jest przecież atletą, siłaczem. Tyle że łacińska forma athleta odnosiła się pierwotnie do zapaśnika. Od rzeczownika ciężarowiec na pewno nie da się utworzyć formy żeńskiej (ciężarówka znaczy co innego), ale istnieje synonim sztangista. Tu już nie ma kłopotu, by kobietę nazywać sztangistką. Nasza Agata Wróbel jest znakomitą sztangistką.

Zobacz także
Scroll to Top