Kiedy przyszło nam żyć?

W jednym z odcinków „Obcego języka polskiego” pisał Pan o „latach pięćdziesiątych”, „latach siedemdziesiątych”. No tak, ale jak to jest z latami, w których teraz żyjemy. Czy są to „lata zerowe”? Strasznie to brzmi. Następne dziesięciolecie też wydaje się problematyczne: „Lata nastoletnie”? Dopiero po dwudziestce wszystko stanie się jasne. W dodatku dochodzi kłopot, jak mówić: „rok dwa tysiące trzeci”, „rok dwa tysiące trzy”, a może „rok dwutysięczny trzeci”?

Kłopot jest rzeczywiście spory. Żyjemy w latach dziesiątych XXI wieku. Ktoś by się jednak uparł, że rok 2002, 2003 itd. są to lata pierwsze XXI wieku (zerowe chyba nie). Możemy jeszcze mówić, że przyszło nam żyć w pierwszym dziesiątku lat XXI stulecia, ale brzmi to nie najlepiej. Co do roku 2003, to trzeba go odczytywać jako rok dwa tysiące trzeci, gdyż w liczebnikach złożonych postać porządkową otrzymują jedynie człony dziesiątek i jedności (porównaj – tysiąc dziewięćset (liczebnik główny: ile?) dziewięćdziesiąty dziewiąty (liczebniki porządkowe: które?). Ale nastał rok 2000, którego nie dało się inaczej odczytać niż tylko jako dwutysięczny. Postać porządkowa tak się upowszechniła, że w następnych latach automatycznie przeniesiono ją do liczebników 2001, 2002, 2003 i odczytuje: w roku dwutysięcznym pierwszym, w roku dwutysięcznym drugim, w roku dwutysięcznym trzecim.

Zobacz także
Scroll to Top