Zaniedługo, za niedługo

Mówi tak coraz więcej osób…

Internautka  pyta mnie, czy poprawne jest słowo zaniedługo, którym nagminnie posługuje się jej kilkunastoletni syn, a które nauczycielka polonistka akceptuje.

W polszczyźnie nie ma i nigdy nie było takiego wyrazu, częściej przyjmującego w druku postać za niedługo (lub nawet za nie długo, gdyż nie wszyscy zdają sobie sprawę z pisowni łącznej niedługo). Pozostaje on wytworem leksykalnym ostatnich lat.

Pierwsi zaczęli tak mówić (tzn. przysłówek niedługo w znaczeniu ‘wkrótce, niebawem’ poprzedzać członem za) osobnicy młodzi, kompletnie lekceważąc ustalenie normatywne w tym względzie obowiązujące od dziesiątków lat (że jedynie poprawną formą jest niezadługo, vide: Wielki słownik poprawnej polszczyzny PWN, Warszawa 2004, s. 621).

Owo błędne zaniedługo (za niedługo) upowszechnia się dzisiaj w zastraszająco szybkim tempie, pada już z ust nie tylko młodzieży, ale i dorosłych (np. posługuje się nim dziennikarka TVN-u Jolanta Pieńkowska) i kto wie, czy za jakiś czas nie trzeba go będzie uznać za dopuszczalne przynajmniej w polszczyźnie potocznej. Na razie za niedługo trafiło do najnowszego wydania Wielkiego słownika ortograficznego PWN (Warszawa 2010, s. 1077).

Oto kilka przykładów wynotowanych z internetu, świadczących o popularności omawianego powiedzenia: Już za niedługo przylecą do nas bociany; Za niedługo kończy mi się abonament i chciałabym wymienić telefon na nowy; Nie umiem tańczyć, a za niedługo idę na wesele koleżanki.

Spróbujmy dociec przyczyny (a może przyczyn?) sięgania dziś przez dużą część użytkowników języka po słowo zaniedługo bądź wyrażenie za niedługo zamiast po przysłówek niezadługo.

Należałoby zacząć od przeanalizowania semantyki wyrazu niedługo, który występuje od dawna w polszczyźnie w dwóch definicjach: ‘przez niedługi czas; krótko, niezbyt długo’ oraz ‘po niedługim czasie; wkrótce, niebawem’. Z jednej więc strony mówi się i pisze:    Niedługo (‘krótko’) trwała zgoda w rodzinie; Wczoraj niedługo (‘kilka minut’) padał deszcz; Niedługo (‘jedynie chwilę’) czekała na wejście do lekarza, a z drugiej: Niedługo (‘wkrótce’) się znowu spotkamy; Niedługo (‘niebawem’) skończy się wreszcie zima; Niedługo (‘za jakiś czas’) nikt już o tym nie będzie pamiętał.

Zdarza się, że pojawienie się w tekście formy niedługo sprawia jednak trudność interpretacyjną. Jeśli ktoś powie, że będzie tam niedługo, jego słowa mogą być odczytane na dwa sposoby: ‘że będzie gdzieś przebywał krótko’ lub ‘że przyjdzie gdzieś wkrótce, niebawem’.

Z taką niedogodnością wyrazu niedługo należało coś zrobić. Wymyślono więc, że skoro przysłówek niedługo znaczy to samo, co przysłówek nie za długo (czyli ‘niezbyt długo’), to lepiej się posługiwać tym drugim. Zwrot będzie tam nie za długo staje się rzeczywiście trochę czytelniejszy od zwrotu będzie tam niedługo, oznacza, że ‘ktoś będzie tam niezbyt długo’.

Jednocześnie postanowiono (już w 1918 roku), że niezadługo pisane łącznie otrzyma – jako samoistny przysłówek – znaczenie ‘wkrótce, niebawem’ (np. Niezadługo będzie po wszystkim). Owo ustalenie normatywne utrzymano w przepisach wielkiej reformy ortografii z 1936 roku i obowiązuje do dzisiaj. Wydawało się, że sprawa została raz na zawsze załatwiona.

Tymczasem na początku XXI wieku coraz więcej użytkowników polszczyzny woli się posługiwać parą wyrazową niedługo (‘krótko’) i za niedługo (‘za jakiś krótki czas’), odrzucając formę niezadługo będącą zrostem powstałym z partykuły nie i wyrażenia za długo (za nie jest tu przyimkiem, ale przysłówkiem, znaczy ‘zbyt’ jak w formach za ciężki, za długi, za krótki, za tanio itp.). I nie wiadomo, co z tym faktem językowym zrobić…

MACIEJ MALINOWSKI

PS Równie często niektórzy mówią niedługo i na niedługo (‘na krótki czas’) zamiast nie na długo (np. bateria wystarczy na niedługo; zarząd w komplecie, ale na niedługo)

Scroll to Top