W studiu

Rzeczownik studio (tak jak i radio) całkowicie zaadaptował się do polszczyzny i należy go odmieniać (także w miejscowniku)

 – Pewien znany dziennikarz telewizyjny (przemilczę nazwisko…) nie odmienia słowa „studio”, mówiąc zawsze „do naszego studio”, „w naszym studio”. Czyżby język polski przestał być językiem fleksyjnym? (e-mail od internauty).

Czytelnik mocno się zdziwi, kiedy powiem, że według wskazania Wielkiego słownika poprawnej polszczyzny PWN pod redakcją Andrzeja Markowskiego (Warszawa 2004, s. 1116) nieodmienianie rzeczownika studio jest dopuszczalne.

Czytamy tam, że można wejść do studia (lub do studio), nagrywać program w studiu (lub w studio), niektóre sceny filmu kręcić poza studiem (lub poza studio).

Identyczne stanowisko w tej sprawie zajmuje Uniwersalny słownik języka polskiego PWN pod redakcją Stanisława Dubisza (Warszawa 2003, t. IV, s. 570): nagrać coś w studiu a. w studio.

Inaczej za to traktuje całą rzecz Wielki słownik ortograficzny PWN pod redakcją Edwarda Polańskiego (Warszawa 2017, s. 1098), który aprobuje odmianę: M. studio, D. studia, C. studiu, B. studio, N. studiem, jedynie w Ms. dopuszczając oboczność w studiu a. w studio.

Jeszcze inaczej patrzą na omawianą kwestię redaktorzy Słownika ortograficznego języka polskiego pod redakcją Tomasza Karpowicza wydawnictwa Muza SA (Warszawa 2006, s. 1039) i Wielkiego słownika ortograficzno-fleksyjnego wydawnictwa Horyzont pod redakcją Jerzego Podrackiego (Warszawa 2001, s. 1250), jednoznacznie opowiadając się za całkowitą odmianą rzeczownika studio, czyli także w Ms. (w studiu).

Według mnie jest to jedyne sensowne rozstrzygnięcie normatywne dotyczące wyrazu studio, który podobnie jak radio (obydwa kończą się na -io) w 100 proc. zaadaptował się do polszczyzny pod względem fleksyjnym.

Czyż nie jest zadziwiające, że już przeszło pół wieku temu w Słowniku poprawnej polszczyzny PIW Stanisława Szobera z 1966 r. (s. 525) podawano odmianę radio, radia, radiu, radiem, radiu, zalecając to samo czynić ze studiem (chociaż jednocześnie aprobując jego nieodmienianie sic!), a dzisiaj Wielki słownik poprawnej polszczyzny PWN dopuszcza jeszcze mówienie i pisanie w radio, w studio?

Proszę tym razem odrzucić wskazanie normatywne tego słownika. Współcześnie nie ma żadnych powodów, żeby omawianych wyrazów nie odmieniać.

Kiedy przed wielu laty studio (wł. studio) i radio (ang. radio) wchodziły do zasobu leksykalnego polszczyzny, leksykografowie zaliczyli je wprawdzie do grupy rzeczowników rodzaju nijakiego kończących się na -o, ale zakwestionowali ich odmianę według wzorca typowego dla rodzimych wyrazów na -o.

Chodziło o to, że rzeczowniki rodzime, poprzedzone spółgłoską twardą (np. okno, kolano), przyjmowały w miejscowniku zakończenie -ie (w oknie, w kolanie), a studio i radio jako miękkotematowe (przed -o występowało zmiękczone d [wym. studjo, radjo]) musiałyby mieć w VI przypadku zakończenie -iu.

Tylko że tak kończyły się wyrazy rodzaju nijakiego miękkotematowe o zakończeniu -ie (np. życie, szczęściew życiu, w szczęściu).

To właśnie sprawiło, że duża grupa leksykografów opowiedziała się wtedy w ogóle za unieruchomieniem fleksyjnym zapożyczeń studio, radio (skoro nie ma wzorca deklinacyjnego…), a później za ich odmianą (studia, radia; studiu, radiu; studiem, radiem), lecz w miejscowniku za pozostawieniem -io (w studio, w radio), gdyż fleksyjne -iu było nieuzasadnione morfologicznie.

Gdy na przekór gramatyce wariant -iu (w studiu, w radiu) zaczął się mimo wszystko upowszechniać, część lingwistów usankcjonowało oboczność w studio / w studiu; w radio / w radiu.

Dzisiaj – jak wspomniałem – należy pójść krok dalej i zaaprobować całkowitą odmianę rzeczowników studio, radio. Zrobiło to już dwóch wymienionych wyżej leksykografów opracowujących swoje słowniki ortograficzne.

MACIEJ  MALINOWSKI

1 komentarz

Komentowanie jest niedostępne.

Scroll to Top