Nawiasem mówiąc

Warto wiedzieć, że przed wiekami słowo to miało inne znaczenie – oznaczało ‘coś, co zwisa, sterczy pochyło, porusza się po łuku’

 – Interesuje mnie pewna kwestia językowa: dlaczego funkcjonuje w polszczyźnie powiedzenie „nawiasem mówiąc”? Przecież „nawias” to znak graficzny w piśmie, więc jak można go odnosić do mowy… (email od kar***@gmail.com; szczegółowe dane do wiadomości mojej i redakcji).

Zanim odpowiem na to pytanie, kilka słów wprowadzenia.

Wszystkie słowniki języka polskiego współcześnie wydane podają, że słowo nawias jest znakiem pisarskim (interpunkcyjnym) w kształcie łuku (  ), występującym zazwyczaj w parze (chodzi o nawias otwierający i nawias zamykający), służącym do oddzielania od reszty tekstu wyrazów lub zdań wtrąconych, uzupełniających.

Wspomina się jeszcze o matematycznej funkcji nawiasu, czyli o tym, że mamy do czynienia ze ‘znakiem w postaci dwóch łuków lub klamer wydzielającym część wyrażenia algebraicznego i wskazującym na kolejność działań w równaniu’.

Dopowiedzmy, że nawias jest jednym z dziesięciu znaków interpunkcyjnych używanych w języku polskim (poza kropką, średnikiem, przecinkiem, dwukropkiem, myślnikiem, wielokropkiem, pytajnikiem, wykrzyknikiem i cudzysłowem), najsilniej wydzielającym fragmenty tekstu (np. komentarze, wyjaśnienia, uzupełnienia), o wiele silniej niż dwa przecinki czy dwa myślniki; że rozróżniamy trzy rodzaje nawiasów: okrągły (  ), kwadratowy [  ] i prosty /  / i że są jeszcze nawiasy ostrokątne <  > i klamrowe {  }, które rzadko się wykorzystuje.

Najczęściej posługujemy się, rzecz jasna, nawiasem okrągłym, którego nie należy zastępować nawiasem prostym (operuję formą syngularną, ale chodzi o ‘dwa nawiasy’: otwierający i zamykający).

Ten drugi nawias (prosty) chętnie był stosowany w czasach królowania maszyn do pisania, kiedy to nie na wszystkich ich klawiaturach widniała para znaków łukowatych (  ). Piszący ratowali się więc zastępczo pochyloną kreską pionową / na początku wtrącenia i drugą na końcu /, np. Doszło do tego w zeszłym tygodniu /chyba w czwartek/, dokładnie nie pamiętam.

Dzisiaj nie należy do tego zwyczaju wracać, tzn. zastępować nawiasy okrągłenawiasami prostymi (a niekiedy się to widuje…).

Przytaczając w słownikach wyłącznie znaczenie graficzne i matematyczne nawiasu, leksykografowie podają jednocześnie zwroty być poza nawiasem, usunąć kogoś poza nawias, stawiać kogoś, coś poza nawias, poza nawiasem i właśnie nawiasem mówiąc.

Trzy pierwsze frazeologizmy dotyczą sytuacji, kiedy daną osobę uważa się za niepotrzebną, odsuniętą od czegoś, wyłączoną z czegoś.

Chodzi tutaj o inny sens słowa nawias

Warto wiedzieć, że przed wiekami określenie nawias (istniały też rzadsze jego warianty nawios, nawis) oznaczało ‘coś, co zwisa, sterczy pochyło, porusza się po łuku’.

Tak właśnie jego definicję (na pierwszym miejscu!) podawał Słownik języka polskiego J. Karłowicza, A. Kryńskiego i W. Niedźwiedzkiego (Warszawa 1904, t. III, s. 202). Nawiasem nazywano też ‘sposób strzelania pod pewnym kątem, po linii krzywej’.

Na przykład jeśli ktoś chodził nawiasem, to w sensie dosłownym ‘poruszał się bokiem, „łukowato”, okrążając, omijając coś’, a przenośnie – ‘postępował po swojemu, chadzał własnymi ścieżkami’ (dlatego nawiasem nabrało nowych, wtórnych treści ‘z ukosa, bokiem, mimochodem’).

I właśnie do dawnego (pierwotnego) znaczenia omawianego wyrazu (‘coś, co porusza się po łuku’) nawiązuje przenośne powiedzenie nawiasem mówiąc. Używając go, informujemy odbiorców, że dodajemy do wypowiedzi ustnej treści drugorzędne, mniej ważne, będące jak gdyby poza sferą rozważań.

Nazwa nawiasu jako znaku pisarskiego pojawiła się w obiegu o wiele później, a wzięła się z tego, że ma on łukowaty kształt.

MACIEJ  MALINOWSKI

Scroll to Top