Właśnie z przyszłą żoną przygotowujemy zaproszenia ślubne i mamy dylemat, jak napisać: „Eugenia” czy „Eugienia”? Ja upieram się przy formie pierwszej, żona przy „Eugienii”…
Poprawnie jest Eugenia [wym. Eu-geńja]. Być może wątpliwości (g czy gie?) biorą się z tego, że z g miękkim wymawia się czasem wersję krótszą tego imienia, Genia, czyli [Gienia]. Trzeba zapamiętać następujące rozróżnienie: pisze się zawsze Eugenia, Genia, Eugeniusz, Genek, Genio), ale wymawia różnie: twardo Eugenia, Eugeniusz oraz twardo albo miękko Genia, Genek, Genio / Gienia, Gienek, Gienio.
Drogi Panie Literko, czy mógłbyś zrobić wpis o włączaniu (nie: włanczaniu)
Tak samo o :
pochodzeniu słowa „pokrzywa” i że nie pochodzi od „krzywy”,
„dyni”, ale „cukinii”,
naprzeciwko czy na przeciwko,
penseta czy pęseta,
bronzer czy brązer,
branzoletka czy brązoletka
Proszę: https://obcyjezykpolski.pl/trudne-czasowniki-wlaczac-wylaczac/