Dziadek (do orzechów)

Wcześniej na ów przyrząd mówiono orzechołom, orzechołów, stryszek. Dlaczego w końcu upowszechnił się dziadek?

– Od dłuższego czasu nie daje mi spokoju myśl, skąd się wzięła w naszym języku nazwa „dziadek do orzechów”. Dlaczego akurat słowo „dziadek” znalazło się w tym wyrażeniu? (e-mail nadesłany przez internautkę).

O słowie dziadek w tym znaczeniu wspomina się po raz pierwszy w Słowniku języka polskiego Samuela Bogumiła Lindego (Lwów 1854, t. I, s. 591): dziadek ‘orzechołom drewniany, stryszek’.

Obydwa wyrazy wymienione w tej definicji (szczególnie ten drugi, stryszek) są w tym wypadku ważne, gdyż także zostały odnotowane w dalszych tomach tego ważnego, XIX-wiecznego leksykonu (pierwsze wydanie ukazało się w latach 1807-1814 w Warszawie w sześciu tomach).

Orzechołom lub orzechołomiec ‘narzędzie abo kleszczyki do orzechów’ – czytamy u Lindego w t. III z 1857 r. (s. 583); stryszek ‘dziadek, orzechołom’ – na takie z kolei hasło natrafiamy w t. V z 1859 r. (s. 482).

Złożenie rzeczownikowe orzechołom (słowotwórczo niezbyt udane, dwa rzeczowniki w mianowniku plus spójka -o-, występujące w Słowniku języka polskiego wydanym staraniem Maurycego Orgelbranda jeszcze w innym wariancie – jako orzechołów; Lwów 1861, część I, s. 276, hasło dziadek ‘orzechołów, stryszek’) zawierało w członie drugim słowo łom wywodzące się od czasownika łomić, czyli łamać.

Sens wyrazu orzechołom wydaje się zatem jasny – w owej nazwie chodziło o ‘rozłomienie’, inaczej ‘rozłamanie orzecha i dostanie się do jego zawartości’ (w słowie orzechołów być może o przenośny sens ‘wyłowienie ze środka jadalnej części’).

Za określenie ciekawsze należy za to uznać słowo stryszek, będące zdrobnieniem wyrazu strych.

W dawnych stuleciach miano strych odnoszono niekiedy do ‘człowieka starego, niedbającego o siebie (często nie z własnej winy), żebraka’.

To stary strych, zgrzyb, dziad zgrzybiały; Czy ja to już mam minę strycha, żeby mnie nie uścisnąć?

– cytuję przykłady użycia za Słownikiem języka polskiego Jana Karłowicza, Adama Kryńskiego i Władysława Niedźwiedzkiego (Warszawa 1915, t. V, s. 469).

Tych kilka słów wyjaśnienia potrzebne mi było do tego, by pokazać, skąd się mogło wziąć kiedyś w polszczyźnie (zastrzegam, że to jednak wyłącznie moje przypuszczenie…) przenośne znaczenie ‘przyrządu do rozłupywania orzechów’ zdrobnienia pochodzącego od dziad, czyli dziadek.

Być może podpatrzono, że głodne, wychudzone strychy próbują, gdy znajdą gdzieś orzechy, rozłupać je jakimś sposobem (może tłukąc kamieniem bądź wykorzystując do tego prymitywny przyrząd?).

I od takiego zachowania strychów – żebraków, włóczęgów, ale umiejących sobie jakoś radzić z okolicznościami – którzy czymś rozgniatali orzechy, mogła się z czasem upowszechnić nazwa stryszek odnoszona do ‘przyrządu do rozłupywania orzechów’.

A że ‘na strycha’ mówiono dziad, również zdrobnienie stryszek (‘przyrząd’) otrzymało wkrótce synonimiczną nazwę dziadek.

Ów dziadek spodobał się ludziom na tyle, że wyparł stryszka i w końcu trafił na początku XIX w. do słowników, a następnie innego rodzaju wydawnictw, np. Encyklopedii powszechnej Samuela Orgelbranda, Warszawa 1899, t. IV:

‘przyrząd do gniecenia orzechów składające się z dwóch drążków zawiasami z sobą złączonych, pomiędzy którymi umieszczony orzech zostaje zgnieciony skutkiem ciśnienia na niego wywieranego przez oba drążki ku sobie zbliżone’.

Jak wspomniałem na wstępie, początkowo widniało w nich wyłącznie hasło dziadek, a nie dziadek do orzechów. Człon do orzechów wprowadzono później, by nie było wątpliwości, że chodzi o inny sens tego słowa, a nie znaczenie ‘ojciec ojca albo ojciec matki’.

Dodam, że w Słowniku języka polskiego Jana Karłowicza, Adama Kryńskiego i Władysława Niedźwiedzkiego (Warszawa 1900, t. I, s. 631) występowało najpierw nie hasło dziadek, ale dziadki ‘przyrząd do gniecenia orzechów’. Z pewnością owa forma pluralna powstała wskutek analogii do słowa kleszczyki (zdrobnienie od kleszcze), którego używano niekiedy w omawianym znaczeniu.

MACIEJ  MALINOWSKI

PS W innych językach pojawia się określenie zgniatacz do orzechów: nutcracter w języku angielskim, Nussnacker w języku niemieckim, casse-noix lub casse-noisette w języku francuskim щелкунчик (szczełkunczik) w języku rosyjskim, louskáček w języku czeskim czy schiaccianoci w języku włoskim. Jeśli zatem i u nas ktoś woli mówić i pisać zgniatacz do orzechów (zamiast dziadek do orzechów), to żadne względy językowe nie stoją temu na przeszkodzie…

Komentowanie jest niedostępne.

Scroll to Top