Dialog

Słowo to genetycznie nie oznaczało 'rozmowy dwóch osób’, tylko 'w ogóle rozmowę’…

– Od dłuższego czasu zastanawiam się nad pochodzeniem i znaczeniem słowa „dialog”. Czy można tak powiedzieć, kiedy chodzi o rozmowę kilku osób. Według mnie „dialogiem” jest dysputa dwóch osób, tak jak „monologiem” wypowiedź jednej osoby. Będę wdzięczna za rozwianie moich wątpliwości (e-mail od internautki).

Gdyby się oprzeć na wyjaśnieniu tej kwestii wyłącznie przez dwa współcześnie wydane słowniki, toby należało potwierdzić, że dialog jest ‘rozmową dwóch osób’.

Tak traktują całą rzecz Uniwersalny słownik języka polskiego PWN pod redakcją Stanisława Dubisza (Warszawa 2003, t. I, s. 609: dialog «rozmowa dwóch osób») oraz Wielki słownik wyrazów obcych PWN pod redakcją Mirosława Bańki (Warszawa 2003, s. 274-275: dialog «rozmowa dwóch osób, zwłaszcza bohaterów powieści, sztuki lub filmu»).

Kiedy jednak zaglądamy się do Praktycznego słownika współczesnej polszczyzny Wydawnictwa „Kurpisz” pod redakcją Haliny Zgółkowej (Poznań 1996, t. VIII, s. 363), przekonujemy się, że definicja dialogu pozostaje nieco inna: dialog «rozmowa co najmniej dwóch osób na określony temat».

Również Wielki słownik etymologiczno-historyczny PWN pod redakcją Krystyny Długosz-Kurczabowej (Warszawa 2008, s. 155) wspomina o dialogu jako ‘rozmowie, zwłaszcza dwóch osób’, dodając, że jest to także ‘utwór literacki w formie rozmowy’ i ‘widowisko teatralne w średniowiecznej Polsce’.

Owe wstawki co najmniej, zwłaszcza są istotne, sporo zmieniają w warstwie semantycznej tego terminu. Wychodzi na to, że w dialogu może uczestniczyć więcej osób niż dwie.

Na takie właśnie rozumienie naszego słowa (‘rozmowa dwóch lub więcej osób między sobą’) natrafiamy już w Słowniku języka polskiego wydanym staraniem Maurycego Orgelbranda (Wilno 1861, część I, s. 222).

Z pewnością dlatego, po upływie stulecia, Słownik języka polskiego PAN pod redakcją Witolda Doroszewskiego (Warszawa 1960, t. II, s. 128) zamieścił bardzo podobne wyjaśnienie znaczenia słowa dialog ‘rozmowa, zwłaszcza dwóch osób’.

Wynika z tego niezbicie, że dawni leksykografowie inaczej interpretowali sens wyrazu dialog niż czyni się to dzisiaj (choć wykładnia współczesnych słowników nie jest jednakowa).

Skąd się wzięły (biorą) owe rozbieżności? Przyjrzyjmy się etymologii wyrazu dialog, a sporo ona wyjaśni.

Mamy do czynienia ze starym zapożyczeniem z j. greckiego (diálogos ‘rozmowa’), ale warto wiedzieć, że weszło ono do polszczyzny za pośrednictwem łaciny (dialogus).

Greckie diálogos to genetycznie wyraz złożony z dwóch elementów: przyimka diá– ‘przez’ i rzeczownika logos ‘słowo’. Diálogos znaczyło więc: ‘(komunikowanie się) przez słowo’.

Zauważmy, że etymologicznie nie mówi się nic o liczbie osób uczestniczących w dyskusji.

Jednak z biegiem lat połączenie diá-logos zaczęto rozumieć inaczej – że są to ‘dwa słowa’, a ściślej ‘słowa wypowiedziane przez dwie osoby’. Doszukano się w nim liczebnika (dýo, dío to po grecku 2).

Odtąd diálogos stał się ‘rozmową dwóch osób’ w przeciwieństwie do mónologos (od gr. mónos ‘pojedynczy’ i logos ‘słowo’) oznaczającego ‘wypowiedź wyłącznie jednej osoby’.

Dzisiaj funkcjonuje jeszcze w obiegu (chociaż rzadko się do niego sięga) określenie polilog (gr. polílogos, od poli- ‘ wiele, dużo’, gr. polýs ‘liczny’, logos ‘słowo’), czyli ‘wypowiedź wielu osób’.

I właśnie dlatego, że współcześnie istnieją w obiegu terminy:

monolog (‘jedna wypowiadająca się osoba’),

dialog (‘dwie uczestniczące w rozmowie osoby’) i

polilog (‘wiele osób biorące udział w dyskusji’),

niektórzy użytkownicy polszczyzny (także moja korespondentka) są święcie przekonani o tym, że słowo dialog musi oznaczać ‘dyskusję dwóch osób’.

Tymczasemco pokazałem – etymologicznie dialog miał inny sens (‘przez słowo’).

MACIEJ  MALINOWSKI

Scroll to Top