Wielkanoc (dawniej też Wielikanoc)

Wielkanoc uznaje się za najważniejsze święto chrześcijańskie. Wypada zawsze między 22 marca a 25 kwietnia i obchodzi się je w pierwszą niedzielę po wiosennej pełni Księżyca.

Za rok na Wielkanoc poczekamy dłużej – do 21 kwietnia.

Nazwa Wielkanoc jest zrostem przymiotnika wielka i rzeczownika noc i dlatego członu pierwszego można nie odmieniać (Wielkanocy, z Wielkanocą). Nie jest jednak błędem mówienie i pisanie Wielkiejnocy, z Wielkąnocą.

Od wieków posługujemy się słowem Wielkanoc, chociaż cud Zmartwychwstania nastąpił wczesnym rankiem. W zasadzie więc był to już nowy dzień, a więc odpowiedniejszym określeniem wydawałby się Wielkidzień (też pisany łącznie).

W wielu językach słowiańskich najważniejszego święta w religii rzymskokatolickiej nie nazywa się Wielkanocą, tylko właśnie Wielkim Dniem. W bułgarskim jest Welikden, w ukraińskim Великдень (Wełykdeń), a w macedońskim Weligden.

Nasi przodkowie zdecydowali się jednak na formę Wielkanoc, gdyż na dworze panował mrok, kiedy do grobowca przyszła Maria Magdalena i zobaczyła odsunięty kamień. W znaczeniu potocznym była to jednak noc…

Przez krótki czas funkcjonowała nawet w obiegu forma Wielikanoc, odnotowana jeszcze w Słowniku języka polskiego J. Karłowicza, A. Kryńskiego i W. Niedźwiedzkiego (Warszawa 1919, t. VII, s. 568).

Niekiedy używano zdrobnienia Wielkanocka i mówiono do rymu:

Już tylko nocna do Wielkanocka (czyli do Wielkanocy).

Pamiętajcie, że w języku rosyjskim i greckim na naszą Wielkanoc mówi się Pascha (z hebr. Pesach ‘Święto Przaśników, obchodzone przez Żydów w pierwszą pełnię wiosenną na pamiątkę wyjścia z Egiptu’). Taką samą genezę mają określenia Pâques w języku francuskim, Pasqua we włoskim i Pascua w hiszpańskim.

Z kolei po niemiecku Wielkanoc to Ostern, a po angielsku – Easter (od Ester ‘nazwy pogańskiego święta anglo-saksońskiego ku czci bogini wiosny i płodności’).

Pan Literka

Scroll to Top