Pisze się „T shirt” czy „t-shirt”?

Proszę o odpowiedź, czy pisze się „T shirt”, czy „t-shirt.

Pisze się T-shirt. Określenie wzięło się stąd, że − po rozłożeniu − bawełniany podkoszulek z krótkimi rękawami i bez guzików przypomina wyglądem wielkie „T”. Nie ma tego efektu w wypadku małej litery „t”. Mimo to często spotyka się pisownię t-shirt, co nie jest poprawne. W „Wysokich Obcasach” „Gazety Wyborczej” natknąłem się jednak na nienotowany jeszcze w słownikach fonetyczny zapis tiszert. Redakcja opisała kontrowersyjną kampanię społeczną, którą nazwano „Tiszert dla wolności”. W numerze pojawiły się zdjęcia znanych osób ubranych w T-shirty. Wicepremier Izabela Jaruga-Nowacka reklamowała hasło „Jestem Arabką”, przewodniczący Unii Wolności Władysław Frasyniuk „Byłem w więzieniu”, Kazimiera Szczuka (znana z „Najsłabszego ogniwa”) „Mam okres”, a reżyser Agnieszka Holland „Nie chodzę do kościoła”.

Przyznam, że tiszert, zapisywany jako jeden wyraz i małą literą, nie wygląda źle, może więc za jakiś czas językoznawcy go zaakceptują. Będziemy wtedy mogli wybierać między pisownią T-shirt albo tiszert, albo… teszert! Ta trzecia forma od początku do końca byłaby rodzima, gdyż polskie „T” czyta się przecież jako [te], a nie: [ti].

Zobacz także

Scroll to Top