Wesołego Bożego Narodzenia

Słowo „święta” powinniśmy pisać małą literą…

Jak co roku o tej porze pytają mnie Państwo o zapisywanie wyrazu święta w wyrażeniach Z okazji świąt/ Świąt Bożego Narodzenia i Wesołych Świąt/ świąt. Ową rozterkę przeżywają głównie świadomi użytkownicy języka, którzy otrzymują kartki raz z jedną, a raz drugą pisownią i sami nie chcą popełnić uchybienia w wysyłanych życzeniach.

Żeby wiarygodnie odpowiedzieć na to pytanie, należy się powołać na ustalenie w tej kwestii Wielkiego słownika ortograficznego PWN pod redakcją Edwarda Polańskiego (Warszawa 2010, s. 81). Przy haśle Boże Narodzenie czytamy:

święta Bożego Narodzenia.

A zatem wszystko jasne – poprawny powinien być zapis

Z okazji  świąt  Bożego Narodzenia,

co pozostaje zgodne z regułą [70] 18.13 zawartą w części ogólnej (z zasadami) przywołanego leksykonu (s. 48), że nazwy świąt i dni świątecznych pisze się wielką literą w odróżnieniu od ich nazw opisowych.

Co to znaczy w odróżnieniu od nazw opisowych?

Jak wiadomo, nazwą (dodajmy nazwą własną) święta przypadającego 25 grudnia jest Boże Narodzenie, a nazwą opisową (inaczej omowną, czyli tzw. peryfrazą) – święta Bożego Narodzeniaświęta bożonarodzeniowe. W pierwszym wypadku do członu Boże Narodzenie doszedł wyraz pospolity święta, w drugim mamy zwykłe połączenie rzeczownika (święta) i przymiotnika (bożonarodzeniowy).

W myśl tego trzeba pisać Z okazji świąt Bożego Narodzenia albo Z okazji Bożego Narodzenia, albo Z okazji świąt bożonarodzeniowych (tę formułę spotyka się rzadko).

A co z wyrażeniem Wesołych świąt/ Świąt?

Prawie zawsze widuje się pisownię Wesołych Świąt, czyli ze słowem święta oddanym wielką literą.

Okazuje się, że niektórzy próbują bronić owego zapisu, tłumacząc, że w formule Wesołych Świąt człon drugi niejako zastępuje nazwę własną Boże Narodzenie (albo Wielkanoc), a więc staje się jej synonimem. To chyba argumentacja mocno na wyrost…

Są i tacy, którzy powołują się na regułę [97] 19.1 wspomnianego Wielkiego słownika ortograficznego PWN mówiącą o możliwości posłużenia się wielką literą ze względów uczuciowych:

Użycie wielkiej litery ze względów uczuciowych i grzecznościowych jest indywidualną sprawą piszącego. Przepisy ortograficzne pozostawiają w tym wypadku dużą swobodę piszącemu, ponieważ wielka litera jest wyrazem jego postawy uczuciowej (np. szacunku, miłości, przyjaźni) w stosunku do osób, do których pisze, lub w stosunku do tego, o czym pisze.

Boże Narodzenie to dla katolików niewątpliwie wielkie wydarzenie i chwila podniosła, więc niewykluczone, że mając to właśnie na względzie, świadomie piszą Wesołych Świąt i Z okazji Świąt Bożego Narodzenia.

Niektórzy ów patos wyrażany w ten sposób uważają jednak za zwykłą manierę. Na www.forum.gazeta.pl pewien internauta napisał z przekąsem:

I dlatego Polacy chodzą na Mszę do Kościoła, kupują Opłatek, przyjmują Księdza po Kolędzie, czasem popełniają Grzech i idą do Spowiedzi, a potem przystępują do Komunii. W czasie Świąt Bożonarodzeniowych kładą na stół Sianko, a w Święta Wielkanocne dzielą się Jajeczkiem. Dzieci uczą się Modlitwy z Katechizmu, a dorośli dają Ofiarę na nową Plebanię. I wieszają Krzyże.

Być może istnieje jednak bardziej prozaiczny powód pojawiania się błędu (bo jest to jednak błąd…) w wyrażeniu Wesołych Świąt. Myślę tu o oddziaływaniu angielskiej formułki Merry Christmas zapisywanej – jak wiadomo – wielkimi literami.

Merry znaczy w angielszczyźnie ‘wesoły, radosny’, więc Merry Christmas tłumaczy się najprościej jak można – jako Wesołych, Radosnych Świąt Bożego Narodzenia, a w skrócie Wesołych, Radosnych Świąt.

Zauważmy, że ów ortograficzny kłopot z pewnością by znikł, gdyby bardziej upowszechniła się u nas formułka Wesołego Bożego Narodzenia bądź Radosnego Bożego Narodzenia (bez słowa święta). Nawiasem mówiąc, tak właśnie powinniśmy przetłumaczyć angielskie połączenie słów Merry Christmas

MACIEJ MALINOWSKI

Scroll to Top