Spoczywaj w pokoju to poprawnie

Rzeczownik pokój odpowiada dawnemu znaczeniu tego słowa, czyli ‘cisza, ukojenie, spoczynek’

– Gdy  czytam nekrologi w prasie, za każdym razem zastanawiam się, czy posłużenie się zwrotem pożegnania „spoczywaj w pokoju” jest formą prawidłową. Ja bym raczej użyła słów „spoczywaj w spokoju”, tzn. żeby żadne kataklizmy nie zakłóciły już spokoju zmarłego (np. powódź, trzęsienie ziemi, bezmyślny wybryk wandali, ekshumacje). „Spoczywaj w pokoju” brzmi dla mnie dosłownie – w pokoju w mieszkaniu, a nie w grobie na cmentarzu. Czy mam rację (list w formie tradycyjnej nadesłany przez czytelniczkę z Krakowa).

Opinia korespondentki na temat niepoprawności formułki modlitewnej i inskrypcji spotykanej na nagrobkach spoczywaj w pokoju (także niech spoczywa w pokoju) – jakoby były one sformułowaniami błędnymi – nie znajduje uzasadnienia w normatywnych źródłach leksykograficznych polszczyzny.

Przytoczony wyżej zwrot nie może budzić najmniejszych wątpliwości od strony semantycznej, dlatego że obecny w nim rzeczownik pokój odpowiada dawnemu znaczeniu tego słowa, czyli ‘cisza, ukojenie, spoczynek’.

Z tego względu znaną łacińską inskrypcję nagrobną Requiescat in pace [wym. rekwieskat in pace] – w skrócie R.I.P – przekłada się na język polski w tekstach religijnych, przywołując słowo pokój tak właśnie rozumiane – jako Niech spoczywa w pokoju (pace to forma V przypadka  ablatywu – w funkcji miejscownika słowa pax ‘pokój’).

W przeszłości pokój w takim znaczeniu występował w polszczyźnie naszych przodków bardzo często. Kiedy mawiali oni, że zażywają pokoju lub że pragną pokoju, lub że chcą żyć w pokoju, to mieli na myśli dobry stan ducha, samopoczucia, brak zmartwień czy dolegliwości zdrowotnych.

Podczas rodzinnych albo sąsiedzkich wizyt u kogoś w domu witano się słowami pokój wam, pokój temu domowi, pokój ludziom dobrej woli albo niech się domowi temu pokój stanie. Niekiedy proszono w gniewie: daj mi, kumie, święty pokój, dajcie, kumo, temu pokój, tzn. ‘nie męcz mnie dłużej, człowieku, kobieto, nie przeszkadzaj mi w pracy, w odpoczynku’.

Dzisiaj wielu osobom (w tym – jak widać – czytelniczce) taki sens wyrazu pokój w powiedzeniu spoczywaj w pokoju wydaje się nie na miejscu, gdyż przyzwyczajeni są do innego znaczenia tego rzeczownika, czyli ‘pomieszczenie, część mieszkania’. I dlatego „poprawiają” je na sensowniejszą ich zdaniem wersję spoczywaj w spokoju, niech spoczywa w spokoju. Oczywiście, owa nowa formuła też jest poprawna.

Warto wiedzieć, że etymologicznie wyraz pokój ma ścisły związek z czasownikiem koić (‘łagodzić, uspokajać, uśmierzać’) i z zapomnianym już czasownikiem przedrostkowym pokoić (‘ukoić jedno po drugim’) oraz jego wariantem zwrotnym pokoić się (‘uspokoić się’).

Później nasi przodkowie utworzyli sobie czasownik spokoić (spokoić się) przez dodanie do pokoić (pokoić się) przedrostka s-, a następnie jego postać dokonaną uspokoić (uspokoić się) – przez dołączenie do spokoić (spokoić się) jeszcze jednego przedrostka, u- – ‘przestać być zdenerwowanym, wyciszyć się, dojść do siebie’.

I właśnie od czasownika spokoić (spokoić się) powstał rzeczownik spokój, który z czasem przejął pierwotny sens wyrazu pokój, ten zaś zaczął nazywać ‘spokój w państwie, na świecie, brak wojen’. A jeszcze później pokój nabrał dodatkowej definicji – ‘miejsce, gdzie człowiek odpoczywa, nabiera sił do dalszej pracy, gdzie zażywa pokoju, tzn. wyciszenia, snu, ukojenia’. Do dzisiaj pokój pozostaje słowem polisemicznym.

O tym, że ów wyraz oznaczał kiedyś coś innego niż współcześnie, świadczy jego forma zaprzeczona – niepokój. Istniały dwa przeciwstawne wyrazy: pokój (‘cisza, ukojenie’) oraz niepokój (‘obawa, lęk’).

MACIEJ  MALINOWSKI

odcinek 1208

Skomentuj

Scroll to Top