Okazuje się, że wciąż używa się owych nieprzyzwoitych z pochodzenia wyrażeń
– Mam do Pana wielką prośbę o wyjaśnienie znaczenia słów „na sermater” i „w kibinimater”. Wyglądają na niepolskie, więc chętnie się dowiem, jak weszły do naszego języka i kiedy to się stało. Przekonałam się, że bywają jeszcze niekiedy używane przez starszych ludzi w sytuacjach zdenerwowania (e-mail otrzymany od internautki).
Czytelniczka dobrze zakłada, że w wypadku wyrażeń naser mater (pisownia na sermater jest wtórna) i w kibinimater mamy do czynienia z zapożyczeniami, które weszły w przeszłości do polszczyzny i w miarę szybko się upowszechniły. Świadczą o tym obydwa pierwsze człony każdego określenia (naser, kibini) i drugi element wspólny (mater), oznaczający w łacinie ‘matkę’.
O wiele większą trudność dla lingwisty stanowi, niestety, próba wyjaśnienia pochodzenia i sensu wyrazów naser i kibini, które by rzucało więcej światła na wyrażenia naser mater i w kibinimater oraz ich rozumienie. W słownikach (zarówno dawnych, jak i współczesnych) nie znajdujemy informacji na ten temat. Nie odnotowują one w ogóle hasła naser mater (na sermater, sermater), tak samo jak hasła w kibinimater (to drugie rejestruje jedynie Wielki słownik ortograficzny PWN pod redakcją Edwarda Polańskiego, Warszawa 2016, s. 547: kibinimater, tylko w wyrażeniu w kibinimatry). Owo pluralne w kibinimatry należy uznać za równoprawny wariant określenia w kibinimater (słyszy się obydwa).
Na szczęście istnieją opracowania naukowe, w których autorzy i autorki z kręgów lingwistycznych specjalizujący się we frazeologii zajęli się kwestią egzegezy omawianych przeze mnie dzisiaj słów, i trochę się z nich dowiadujemy.
Wszystko wskazuje na to, że powiedzenie naser mater przywędrowało do polszczyzny z języka ukraińskiego i na naszym gruncie upowszechniło się jako elipsa dłuższego zwrotu насер (насери) на твою матiр (naser/ naseri na twoju matir), co w dosłownym tłumaczeniu znaczy ‘nas..ć na twoją matkę’ (pozwolą Państwo, że nie przytoczę pełnego brzmienia tego obscenizmu). Myśmy owo насер матiр przetłumaczyli prawie że dosłownie – jako naser mater (człon на твою odpadł).
Wynika z tego, że naser mater pozostaje etymologicznie określeniem mocno nieprzyzwoitym, żeby nie powiedzieć wulgarnym, przywoływanym w chwili silnego wzburzenia, skierowanym do kogoś, kto zachowuje się naszym zdaniem źle (np. nas obraża).
Z biegiem lat niecenzuralny sens naser mater osłabł, zapomniano o ukraińskim pochodzeniu tego określenia i uznano je za synonim wyrażeń do cholery, do diabła, do czorta. Wykształciło się nawet samodzielne słowo sermater i pisownia rozdzielna na sermater. Zaczęto mówić i pisać: Idź sermater, mam cię dzisiaj dość; Sermater, co będzie, to będzie; Zrobiłeś to na sermater, czyli ‘niedbale, źle, byle jak’.
Jeśli chodzi o w kibinimater (w kibinimatry), to z pochodzenia jest to również wyrażenie wulgarne, tym razem zaczerpnięte z języka rosyjskiego, mające związek ze zwrotem идти к ебене / ебёной / ёбаной матери (‘idź do jeb…ej matki’), skróconego z czasem do к ебене матери.
Ponieważ owo к ебене wymawiano często ze ścieśnieniem głoski e jako i [k ибини], czyli [k ibini], właśnie w takim brzmieniu i w wersji graficznej kibini oraz kibinimater znalazły się te słowa w języku polskim. Z czasem wydźwięk wyrazu kibinimater i wyrażenia w kibinimater (w kibinimatry) zmalał, zapomniano o ich nieprzyzwoitym pochodzeniu. Owe potocyzmy zaczęły znaczyć ‘w diabły, w cholerę’ i są przywoływane po to, żeby wyrazić niezadowolenie, złość, frustrację, np. Idź ty w kibinimater ode mnie; Rzuć to w kibinimatry i wyjedź w Bieszczady.
MACIEJ MALINOWSKI
odcinek nr 1240