Złodziej dobrodziej

Wyrazy te były kiedyś antonimami…

– Interesuje mnie to, czy wyrazy „złodziej” i „dobrodziej” były kiedyś antonimami. Słowo „złoczynić” jest na pewno przeciwieństwem „dobroczynić”. Ale czy ten, kto czynił zło, był „złodziejem”, a ten, kto czynił dobro, był „dobrodziejem”? Dzisiaj nie są to na pewno wyrazy przeciwstawne… (e-mail nadesłany przez internautę  maxxx.trokexxxxx@gmail.com; szczegółowe dane do wiadomości mojej i redakcji).

Na pytanie postawione przez czytelnika ze Szwecji należy odpowiedzieć twierdząco: tak,  rzeczowniki złodziej i dobrodziej były kiedyś antonimami, czyli wyrazami przeciwstawnymi znaczeniowo (zło – dobro).

Etymologicznie słowo złodziej znaczyło ‘ten, który zło działa’ albo ‘ten, który złość działa’, o czym można się przekonać, zaglądając do Słownika języka polskiego S.B Bogumiła Lindego (Lwów 1860, wyd. II, t. IV część 2, s. 1081), Słownika języka polskiego wydanego staraniem M. Orgelbranda (Wilno 1861, t. II, s. 222) czy późniejszego o 40 lat Słownika języka polskiego J. Karłowicza, A. Kryńskiego, W. Niedźwiedzkiego (Warszawa 1900, t. I, s. 473).

Z kolei dobrodziej był ‘tym, który dobro, dobroć działa’, czyli ‘dobrze komu czyni, coś dobrego komuś wyświadcza’.

We wszystkich tych leksykonach natrafimy na jakżeż obrazowy cytat z XVIII-wiecznego tekstu dotyczący omawianych słów:

Pokiś mi dobrze czynił, zwałem dobrodziejem; jakeś mi złość wyrządził, zowię już złodziejem.

Jak podają źródła historyczne, najpierw (XIV-XV w.) pojawił się w obiegu rzeczownik złodziej, a dopiero później dobrodziej.

Z punktu widzenia słowotwórczego mamy do czynienia z wyrazami złożonymi (zło-dziej, dobro-dziej), w których w członie pierwszym występują dawne formy lp. rodzaju nijakiego przymiotników zły i dobry (czyli zło i dobro), a w członie drugim cząstka –dziej wywodząca się z archaicznego bezokolicznika dziejać się (później dziać się ‘stawać się, robić się’).

Semantycznie chodzi prawdopodobnie o przekład terminów religijnych: łac. male-factor i bene-factor lub  male-ficus i bene-ficus oraz gr. kako-poiós i agatho-poiós, kako-ergós i agatho-ergós (w ogólnym znaczeniu ‘źle czyniący’, ‘dobrze czyniący’).

A zatem początkowo należało traktować słowo złodziej jako synonim wyrazu złoczyńca (‘ten, który czyni zło’). Złodziej był przede wszystkim łotrem i przestępcą, który na różne sposoby uprzykrzał ludziom życie.

Dopiero z czasem ów rzeczownik zawęził sens i zaczął być używany w znaczeniu ‘ten, który kradnie, grabi, dopuszcza się kradzieży’. XVIII-wieczny gramatyk Onufry Kopczyński tak pisał o tym fakcie:

„Polski wyraz złodziej pokazuje, jak u przodków naszych, zamknięcia mało używających, największym występkiem była kradzież”.

Przez analogię do złoczyńca na takiego złodzieja mówiono niekiedy złodziejca, a na więzienie dla złodziejów, złoczyńców, zbójców łotrów – złodziejarnia (vide Słownik języka polskiego S.B. Lindego, s. 1080; zamieszcza się tam cytat z W. Potockiego: Winnego zbójcę wyjmą z złodziejarni, a Chrystusa wrzucą do katuszy).

Opisałem pokrótce, jak to było w przeszłości z parą wyrazów złodziej – dobrodziej (kiedyś antonimami): że złodziej znaczył to samo, co złoczyńca, a dobrodziej to samo, co dobroczyńca, i że z biegiem lat zakres semantyczny złodzieja się zawęził (ale złoczyńca pozostał przy znaczeniu ‘osoba, która popełniła przestępstwo’; jest to jednak obecnie przede wszystkim słowo książkowe).

Jeśli zaś chodzi o wyraz dobrodziej, to do dzisiaj bywa on używany w znaczeniu ‘osoba, która czyni dobro na rzecz innych, chętnie pomaga potrzebującym’, chociaż istnieje wiele bliskoznaczników (np. poza dobroczyńcą czy darczyńcąłaskawca, wspomożyciel. altruista, filantrop, sponsor).

Sięgając do niego, miejmy jednak na uwadze to, że w dawnych wiekach (mniej więcej od XVII w.) był to również tytuł grzecznościowy, i chętnie posługiwano się wyrażeniami adresatywnymi Panie dobrodzieju czy Mości dobrodzieju (w środowiskach wiejskich dobrodziejem nazywano ponadto księdza, zwłaszcza proboszcza).

 MACIEJ MALINOWSKI

Scroll to Top