O składni czasownika zapomnieć

Ów czasownik może mieć składnię dopełniaczową, biernikową i miejscownikową w zależności od znaczenia

Podczas rozmowy rozgorzał spór na temat tego, czy należy mówić „zapomniałam czegoś, np. parasola, torebki, szalika”, czy „zapomniałam coś, np. książkę, zeszyt, długopis”. Przypomniały mi się słowa piosenki sprzed lat śpiewanej przez Urszulę Sipińską „Zapomniałam twoje oczy, zapomniałam twoje usta…”. Tam czasownik „zapomnieć” łączył się z biernikiem. Czy mogłabym prosić o ekspertyzę w tej sprawie? – prosi internautka (u.kuxxx@wp.pl).

Wszystko zależy od tego, o jaki sens czasownika zapomnieć (i jego odpowiednika wielokrotnegozapominać) chodzi. Wówczas składnia jest odmienna.

Kiedy mowa o znaczeniu ‘nie wziąć czegoś przez nieuwagę czy roztargnienie’, wtedy zapomnieć na pewno wymaga dopełniacza. Mówi się i pisze np. zapomniałem (kogo? czego?) telefonu, zapomniałem(kogo? czego?) biletu, zapomniałem (kogo? czego?) notatnika z ważnymi zapiskami itp.

A zatem w sporze, o którym wspomina na wstępie czytelniczka, wątpliwości być nie może – poprawnie jest zapomniałam parasola, zapomniałam torebki, zapomniałam szalika.

Inaczej dzieje się wtedy, gdy w grę wchodzi znaczenie ‘przestać się kimś lub czymś interesować, zaniedbywać kogoś, coś’.

W takiej sytuacji czasownikowi zapominać towarzyszy przyimek o i odpowiedni wyraz (przymiotnik, zaimek, rzeczownik) stojący w miejscowniku, np. zapomniałem (o kim? o czym?) o twoich urodzinach, zapomniałem (o kim? o czym?) o wyniesieniu śmieci, zapomniałem (o kim? o czym?) o ważnym spotkaniu itp.

Możliwa bywa również składnia celownikowa bezokolicznika zapomniećzapomnieć coś komuś(czyli ‘wybaczyć’), np. Już dawno zapomniał jej złe zachowanie na dyskotece; Po latach zapomniał siostrze przykrości, które przez nią miał. Rzadko się tak jednak dzisiaj mówi czy pisze.

Okazuje się, że czasownika zapomnieć wolno też używać w konstrukcjach z biernikiem, a zatem trudno je uznać za uchybienie gramatyczne, jak sądzą niektórzy. Musi tylko chodzić o znaczenie ‘przestać mieć coś w pamięci, nie myśleć już o kimś lub o czymś, zerwać związek uczuciowy z kimś, z czymś’.

Taką właśnie składnią posłużyła się autorka pięknego tekstu „Zapomniałam” do piosenki wykonywanej przez Urszulę Sipińską w 1967 roku – Inka Korniszewska (muzykę napisały siostry Elżbieta i Urszula Sipińskie). Zaczynał się tak:

Zapomniałam twoje oczy,
Zapomniałam twoje usta,
Nasza ścieżka pod sosnami stoi pusta.
Taka byłam diamentowa,/ taka byłam bursztynowa,
dziś już nie wiem,/ żebyś kiedyś mnie całował.

Inka Korniszewska z pewnością jak najbardziej świadomie nadała słowu zapomnieć rząd biernikowy (zapomniałam twoje oczy, zapomniałam twoje usta), wiedząc o tym, że jest on poprawny i że w dawanych wiekach występował w mowie i piśmie dość często.

Oto kilka przykładów:

Ja umiem krzywdy swe zapomnieć – pisał w XVIII w. Franciszek Bohomolec);

Energiczna jego dusza zapominając krzywdę, gardziła krzywdzicielem (Józef Korzeniowski „Kollokacja”, XIX w.);

Myśmy wszystko zapomnieli;/ mego dziadka piłą rżnęli (Stanisław Wyspiański, „Wesele”, 1901 r.).

Jak widać, wszyscy autorzy wybrali dopełnienie w IV przypadku (kogo? co? krzywdy swe, krzywdę,wszystko), a nie w dopełniaczu (kogo? czego? krzywd swych, krzywdy, wszystkiego). Nie sięgnęli też po konstrukcje miejscownikowe: Ja umiem o krzywdach swych zapomnieć; Energiczna jego dusza zapominając o krzywdzie, gardziła krzywdzicielem; Myśmy o wszystkim zapomnieli.

Słysząc więc owo Zapomniałam twoje oczy,/ Zapomniałam twoje usta, większość rodaków, nie wiedząc za wiele o niuansach znaczeniowych i składniowych czasownika zapomnieć, podniosła larum, że „Sipińska wspólnie z autorką słów do piosenki «Zapomniałam» psuje polszczyznę”. Domagano się poprawienia tekstu na Zapomniałam twoich oczu,/ Zapomniałam twoich ust.

Tymczasem owa krytyka była absolutnie niezasadna – chodziło przecież o znaczenie ‘przestać mieć coś w pamięci’, a w takim wypadku – jak wspomniałem – czasownik zapomnieć rządzi właśnie biernikiem.

MACIEJ MALINOWSKI

Scroll to Top