Żagiel, ale żeglować

Kiedyś mówiło się i pisało żaglować. Ale z czasem ów czasownik zaczęto łączyć z niemiecką formą – segeln (a nie: sigelen). Owo se- w formie oryginalnej spowodowało przejście początkowego ża- w słowie żaglować w że- i upowszechnienie się go w postaci żeglować

– Zastanawia mnie, dlaczego mamy w polszczyźnie słowa „żagiel”, „żaglowiec” z sylabą „ża”, ale z drugiej strony nie mówi się i nie pisze „żaglować”, tylko „żeglować”, „żeglarz”, „żegluga” (e-mail nadesłany przez internautę).

Okazuje się, że w zasobie leksykalnym języka polskiego znajdziemy jeszcze czasownik żaglować odnotowany przez słowniki, ale w wąskim, lotniczym znaczeniu.

W Praktycznym słowniku współczesnej polszczyzny wydawnictwa „Kurpisz” pod redakcją Haliny Zgółkowej (Poznań 2005, t. 50, s. 246) czytamy: żaglować ‘podczas lotu szybowcem wykorzystywać występujące prądy powietrzne, aby nabrać wysokości lub utrzymać wysokość lotu’.

Do definicji dołączono cytat: Do historii szybownictwa przeszedł […] pilot Szczepan Grzeszczyk, który ustanowił nowy rekord Polski – żaglował przez 2 godziny i 11 minut nad zboczem Gór Słonych.

Ale według dawniejszych słowników (np. Słownika języka polskiego, tzw. warszawskiego, Jana Karłowicza, Adama Kryńskiego i Władysława Niedźwiedzkiego, Warszawa 1927, t. VIII, s. 685) żaglować mogły również łódka lub statek z płachtą rozpiętą na maszcie, w którą to płachtę dmuchał wiatr i popychał wodny pojazd.

Słownik języka polskiego PAN sprzed ponad półwiecza (Warszawa 1968, t. X, s. 1391) pod redakcją Witolda Doroszewskiego dopuszczał jeszcze użycie słowa żaglować w odniesieniu ‘do ptaka wznoszącego się ku górze za pomocą nieruchomo rozpostartych skrzydeł’. Żaglować miało w tym wypadku związek z przenośnym znaczeniem słowa żagiel, czyli ‘skrzydło ptaka’.

Skoro był w obiegu wyraz żagiel (‘duży płat mocnej tkaniny rozpinany na maszcie statku w taki sposób, żeby dmący w niego wiatr napędzał statek’), mówiono też i pisano żaglować.

Dlaczego więc z czasem forma żaglować ustąpiła miejsca żeglować?

Nie mam co do tego stuprocentowej pewności, ale powodem mogło być odwołanie się dawnych leksykografów do niemieckiej formy segeln ‘płynąć statkiem’ [wym. zeːɡəln] i rzeczowników Segler ‘żeglarz’ (skoro se-, to że-)

Warto jednak wiedzieć, że pierwotnie (XV–XVI w.) żagiel, żeglować miały związek ze średnio-wysoko-niemieckimi formami Sëgel, Sigel [wym. ziːɡəl] ‘żagiel’ i sigelen [wym. ziːɡələn] ‘płynąć pod masztem’, o czym łatwo się przekonać, zaglądając do Słownika etymologicznego języka polskiego Wiesława Borysia (Kraków 2005, s. 750).

Można zatem zapytać retorycznie:

czemu sześć wieków temu ktoś z leksykografów nie postawił na spolszczone formy zigel, zigiel albo zygel, zygiel oraz ziglować albo zyglować?

Przecież inne niemieckie rzeczowniki – np. Seiger czy Setzer – upowszechniły się w polszczyźnie w postaci graficznej zegar i zecer?

Wszystko wskazuje na to, że zdecydowano się na zupełnie inne brzmienie i grafię (z początkowym ża-) przez analogię do wielu rodzimych wyrazów żagiew, żagar (reg. ‘szczapa’), żagnica (‘duża ważka’, czyli ‘owad’), żar, żaba itp.

Niewykluczone, że odezwały się również głosy, iż formy zygel, zygiel oraz ziglować albo zyglować wyglądałyby na zmazurzone (jak zaba zamiast żaba czy zycie zamiast życie), więc lepiej od razu opowiedzieć się za żagiel, żaglować.

Jednak wkrótce czasownik żaglować zaczęto łączyć z nową niemiecką formą – segeln (a nie: sigelen). Owo se- w formie oryginalnej spowodowało przejście początkowego ża- w słowie żaglować w że- i upowszechnienie się go w postaci żeglować.

W wyrazie żagiel do tego nie doszło.

Niemiecki Segel nie wymusił zmiany ża- w że-, nie mówimy i nie piszemy żegiel, żeglowiec, żeglownia (‘pomieszczenie w stoczni, gdzie przechowuje się i konserwuje żagle’), żeglownik (‘rzemieślnik szyjący lub naprawiający żagle’). Zostały stare formy żagiel, żaglowiec, żaglownia, żaglownik.

MACIEJ  MALINOWSKI

Scroll to Top