Vis-à-vis

Wydawało się, że to znane francuskie wyrażenie używane jest we właściwym znaczeniu i nie sprawa trudności przy wymawianiu.  A jednak sprawia…

W pierwszym odcinku nadawanego od września w TVP 2 programu muzycznego „The Voice of Poland”, którego formuła polega na tym, że jurorzy (Anna Dąbrowska, ,„Kayah”, „Nergal” i „Piasek”) wybierają uczestników do swojej drużyny jedynie na podstawie ich umiejętności wokalnych, a nie wyglądu czy ubioru (siedzą odwróceni do sceny), „Nergal” zaliczył wpadkę językową sporego kalibru.

Nie, nie chodzi mi tym razem o słowo zajebiście i zwrot Ja chcę, żeby muzyka mnie łapała za gardło, za serce, a jak złapie jeszcze za  krocze, to jest super, którymi posłużył się bądź co bądź w telewizji publicznej w paśmie największej oglądalności. Mam na myśli moment, kiedy na wyznanie jednego z uczestników, że wiele może się nauczyć od takich trenerów jak on, odpowiedział: I vis-à-vis [wym. wi-za-wi]…

Wierzyć się nie chce, że liderowi zespołu „Behemoth”, ponoć człowiekowi o sporej inteligencji, wyrwało się coś takiego. Przecież vis-à-vis to inaczej ‘naprzeciwko’ (np. mieszka się czasem vis-à-vis kogoś).

Niewykluczone, że chciał powiedzieć vice versa [wym. wice wersa], co znaczy ‘na odwrót, odwrotnie’, ale i ono by było w tej sytuacji nie na miejscu, gdyż nie wolno się nim posługiwać w znaczeniu ‘nawzajem, wzajemnie’.

„Nergal” powinien więc był powiedzieć po prostu: I nawzajem, jeśli chciał zrobić przyjemność uczestnikowi programu i docenić jego możliwości wokalne.

Przejęzyczenie się jurora „Voice of Poland” natychmiast zostało wychwycone przez osoby dbające o poprawną polszczyznę i skomentowane z przekąsem w internecie. Wyszło na to, że „Nergal” po prostu nie zna sensu powiedzenia vis-à-vis i nie wie, w jakim kontekście można się nim posługiwać.

Wspominałem w tej rubryce nie raz i nie dwa, że sięganie w mowie czy piśmie po słowa pochodzenia obcego, których dobrze się nie przyswoiło, bywa niebezpieczne. Szczególnej trudności przysparzają jak widać głównie galicyzmy (np. faux pas, en face, à propos, à la carte i vis-à-vis itp.), które funkcjonują w polszczyźnie od lat w niezmienionej postaci graficznej i fonetycznej.

Dlatego poza poznaniem ich znaczenia każdy świadomy użytkownik polszczyzny (mimo że nie zna języka Charles’a de Gaulle’a) powinien się nauczyć poprawnego ich wymawiania, a więc tego, że akcent pada w nich na ostatnią sylabę (to tzw. akcent oksytoniczny, typowy dla francuszczyzny) i że końcowe spółgłoski czy samogłoski pozostają nieme. Musi także pamiętać o ortografii, czyli znaczku nad literą a skierowanym „na Szczecin” bądź dywizach w środku wyrazu.

Jednym słowem – trzeba wiedzieć, że faux pas (‘nietakt, gafa’) wymawia się jako [fo pa], a nie: [fopas] czy [fa pa], [fa pas]; że en face (‘z przodu’, zwykle w odniesieniu do twarzy lub postaci) jako [ã fas], a nie: [an fas] czy [en fas]; że à propos (‘nawiązując do czegoś’; ‘na dany temat’ jako [apropo], a nie: [apropo], [apropos] czy [apropos]; że à la carte (‘według jadłospisu, do wyboru’) jako [ala kart], a nie: [alakarte], a vis-à-vis (‘naprzeciwko’) wymawia się jako [wi-za-wi], a nie: [wi-za-wis], [wi-za-wi] czy [wi-za-wis].

Swego czasu otrzymałem e-mail od internautki, która pytała, jak to jest w wymawianiem wyrażenia vis-à-vis, gdyż jej znajomy (lekarz) podpiera się łaciną i upiera się przy artykulacji [wis a wis], co ma niby znaczyć ‘siła naprzeciwko siły’.

Odpowiedziałem, że to nieporozumienie… Wyrażenie vis-à-vis ma rodowód francuski, a nie łaciński, dlatego wymawia się je bez głosek s jako [wi-za-wi] z akcentem na sylabie ostatniej. W języku starofrancuskim (w średniowieczu) vís znaczyło ‘twarz, oblicze’ i miało związek z łacińskim słowem visus (‘zjawisko, wygląd’), stąd wtórna definicja ‘naprzeciw siebie’, np. mieszkająca, pracująca, siedząca osoba’.

Jeśli zaś chodzi o wyrażenie łacińskie vice versa (w skrócie v.v., niektórzy mówią dla żartu wice wersal), to zapamiętajmy, że znaczy ono ‘na odwrót, odwrotnie’ (np. Zwykle gdy on był w domu, ona pracowała i vice versa.) i że nie wolno się nim posługiwać jako synonimem słowa ‘nawzajem’.

MACIEJ MALINOWSKI

Scroll to Top