Urna, ossuarium, kolumbarium

Słowo urna zapożyczyliśmy z łaciny, w której oznaczało ono ‘u starożytnych naczynie do przechowywania popiołów zmarłego’ (od czasownika urāre ‘palić, wypalać’).

Krótkie, zwięzłe, weszło do polszczyzny i z czasem upowszechniło się w takiej samej definicji. I wyparło staropolski wyraz popielnica.

Dawne słowniki (np. Słownik języka polskiego Jana Karłowicza, Adama Kryńskiego i Władysława Niedźwiedzkiego, Warszawa 1919, t. VII, s. 347) informowały nas jeszcze o tym, że urną nazywano dawniej ‘naczynie do zbierania i przechowywania łez wylanych po śmierci osób bliskich’. Inaczej mówiono na taką urnę łzawnica.

Warto wiedzieć, że synonimem wyrazów urna i popielnica pozostaje do dzisiaj inne łacińskie słowo – cinerarium [wym. c-inerarium] (od cinis , cineris ‘popiół’; w l. mn. cineraria) odnotowane w słownikach (np. w Wielkim słowniku ortograficznym PWN pod redakcją Edwarda Polańskiego, Warszawa 2017, s. 300).

Ale to nie wszystko… Jeśli chodzi o pochówek, to występuje ponadto w obiegu wyraz ossuarium lub uproszczony fonetycznie ossarium (od ossuarius ‘kostny’, ossua ‘kości, kościec’, l. mn. od os, ossis ‘kość’).

Jest to także ‘naczynie lub inny pojemnik służący do przechowywania prochów zmarłego, którego poddano kremacji, ale także jego kości’. Stąd potoczne niekiedy określenie na ossuaria (ossaria) – kaplice czaszek.

Ów latynizm ma jednak szersze znaczenie. Ossuariami (ossariami) nazywa się również ‘wolno stojące budowle wznoszone na cmentarzach zamiast grobowców’. Pełno jest ossuariów (ossariów) na zabytkowych nekropoliach w całym kraju.

Na koniec wspomnijmy o kolumbariach.

Kolumbarium (łac. columbarium dosł. ‘gołębnik’, od columba ‘gołębica’) to ‘prostopadłościenna (długa i wysoka, ale wąska) budowla cmentarna z wieloma niszami na urny z prochami, pełniąca funkcję zbiorowego grobowca dla zmarłych’.

Pan Literka

Scroll to Top