(Ta) tenisówka, ale (ten) trampek

Napisałem niedawno, że są w polszczyźnie słowa, których używa się głównie w liczbie mnogiej (np. rodzynki, kluski, łazanki), a przez to nie wiadomo, jak brzmi ich forma liczby pojedynczej (czy rodzynek, klusek, łazanek, czy rodzynka, kluska, łazanka).

Dodałem, że w wielu wypadkach (w tym właśnie tak) językoznawcy dopuszczają do użycia obydwie możliwości, czasem jednak wybierają jedną, biorąc pod uwagę to, która forma jest popularniejsza, którą częściej posługują się ludzie.

Zdarza się i tak, że po latach zmieniają zdanie i opowiadają się za… innym rozwiązaniem. Posłuchajcie.

(te) tenisówki (czyli ‘płytkie, płócienne buty sportowe na gumowej podeszwie’) i (ta) tenisówka, kiedy chodzi o jeden taki but, ale (te) trampki (‘sportowe, sznurowane buty płócienne z cholewką do kostek, na grubej gumowej podeszwie) i… (ten) trampek.

Spytacie – dlaczego?

Odpowiadam… nie wiem!

Zdziwicie się, ale jeszcze Słownik poprawnej polszczyzny PWN sprzed półwiecza pod redakcją Witolda Doroszewskiego podawał, że należy mówić i pisać… (ta) trampka, np. Gdzie jest moja jedna trampka?; Zgubiłem lewą trampkę; W prawej trampce zrobiła się dziura.

Dziś językoznawcy opowiadają się za (tym) trampkiem, jednak o dziwo każą odmieniać go w liczbie mnogiej według… deklinacji żeńskiej: (te) trampki, (tych) trampek.

Tymczasem skoro ma być (ten) trampek, jak (ten) okruszek, (ten) obrzynek, to formą dopełniacza l. mn. powinno być (tych) trampków – jak (tych) okruszków, (tych) obierków.

Gdzie tu konsekwencja?

Podobnie rzecz się ma z butami nazywającymi się pionierki (‘sznurowane buty sportowe z cholewkami na gumowej, rowkowanej podeszwie’) i juniorki (‘młodzieżowe buty profilaktyczne, popularne w latach siedemdziesiątych XX w.’).

Według nowego (z 2004 r.) Wielkiego słownika poprawnej polszczyzny PWN pod redakcją Andrzeja Markowskiego trzeba mówić i pisać (ta) pionierka, w l. mn. (te) pionierki, (tych) pionierek, ale: (ten) juniorek, w l. mn. (te) juniorki, (tych) juniorków. (Ten) pionierek i (ta) juniorka uważane są tam za formy potoczne.

Jednak Słownik 100 tysięcy potrzebnych słów pod redakcją Jerzego Bralczyka dopuszcza formę (ten) pionierek, traktując ją na równi z (tą) pionierką, z kolei Wielki słownik ortograficzny PWN pod redakcją Edwarda Polańskiego odnotowuje dwie formy dopełniacza l. mn. słowa (ten) juniorek: (tych) juniorków albo (tych) juniorek.

Co z tym fantem zrobić?

Według mnie dopuścić do użycia (na równi) wszystkie  formy omawianych słów.

Pan Literka

PS Napisałem ostatnio, że jest wyłącznie (ta) obierka (‘skórka z obranych warzyw lub owoców’). Profesor Bralczyk pisze, że może też być (ten) obierek albo (ta) obierzyna.

Pamiętajcie na koniec o tym, że od słowa (te) kopytka (‘grube kluski w kształcie rombu, z gotowanych ziemniaków, mąki, jaj’) tworzy się formę l. poj. (to) kopytko, a nie: (ten) kopytek czy (ta) kopytka.

1 komentarz

  1. Od dłuższego czasu zastanawiałam się, jak poprawnie odmieniać „trampki” w dopełniaczu. Całe życie mówiłam „tych trampek”, bo tak mówili wszyscy. Teraz studiuję polonistykę i bardziej zwracam uwagę na to, jak mówię. Postanowiłam, że konsekwentnie do innych wyrazów będę mówiła „trampków”, ale nie zyskuje to raczej ogólnej aprobaty…

Komentowanie jest niedostępne.

Scroll to Top