Ryzykować coś

Zawodowo ryzykowałem zawsze: egzaminem do Wyższej Szkoły Teatralnej, potem byciem aktorem w teatrze… (Andrzej Grabowski o swojej płycie „Mam prawo…”,http://film.wp.pl/id,113719,title,Andrzej-Grabowski-ma-prawo-spiewac,wiadomosc.html , 19 listopada 2010 r.)

Oj, kiepsko z poprawną polszczyzną u aktora, bardzo kiepsko… Szkoda, że nikt z nauczycieli w szkole teatralnej, a później nikt z reżyserów na planie nie zwrócił mu uwagi na to, że mówienie i pisanie ryzykować czymś jest sporym uchybieniem językowym w starannej polszczyźnie. Owe konstrukcje z narzędnikiem są bowiem kalką z języka rosyjskiego (riskowat’ czem). Po polsku mówi się i pisze ryzykować coś, np. ryzykować utratę pracy, ryzykować życie, ryzykować karierę. A więc tak samo, panie Grabowski, ryzykuje się egzamin i bycie aktorem

Scroll to Top