Wątpliwości co do pisowni staro-cerkiewno-słowiański

Szanowni Państwo,
w regule [186] SO pojawia się „staro-cerkiewno-słowiański” z objaśnieniem (’starocerkiewna gałąź języków słowiańskich’). Wychodzi więc na to, że dwa pierwsze człony nie są równorzędnymi określeniami trzeciego, tylko cały człon „starocerkiewny” określa „słowiański”. Wydaje się, że właściwsza byłaby w takim razie pisownia „starocerkiewnosłowiański” na mocy [136] i takich przykładów jak „żółtobrunatnozielony”. Chyba że uwaga 1 ma dotyczyć tylko kolorów.
Z wyrazami szacunku
Czytelnik

Jeszcze w okresie międzywojnia owo złożenie zapisywano łącznie jako starocerkiewnosłowiański. Taka pisownia znalazła się na przykład w tytule podręcznika wybitnego językoznawcy i slawisty Henryka Ułaszyna (1874–1956) Język starocerkiewnosłowiański: zarys gramatyki, ćwiczenia, teksty, słownik, wydanego we Lwowie w 1928 roku. I miała uzasadnienie – chodziło przecież o ‘język słowiański starocerkiewny’. Skoro pisze się starocerkiewny (a także starobułgarski, starosłowiański, starosłoweński, słowianobułgarski), to w połączeniu z adiectivum słowiański oczekiwalibyśmy właśnie złożenia bezłącznikowego starocerkiewnosłowiański (pisze się przecież cerkiewnosłowiański). Korespondent ma rację, że […]

Zobacz całą poradę na stronie Poradni Językowej PWN

Scroll to Top