Szedłem ulicą (a nie: szłem!)

Wbrew temu, co od czasu do czasu dociera do mnie z internetu (ach, ta radosna twórczość młodych ludzi…) bądź pocztą pantoflową – że językoznawcy dopuścili już do użycia wyrazy szłem, przyszłem, poszłem, wyszłem, doszłem – nic się w tym względzie nie zmieniło.

Chłopcy i mężczyźni nadal muszą mówić i pisać: szedłem, przyszedłem, poszedłem, wyszedłem, doszedłem itp. (a w 2 os. szedłeś, przyszedłeś, poszedłeś, wyszedłeś, doszedłeś).

Nie wchodzą w grę czasowniki szłem, przyszłem, poszłem, wyszłem, doszłem oraz szłeś, przyszłeś, poszłeś, wyszłeś, doszłeś, gdyż nie da się od nich utworzyć form 3 os. l. poj.

Musiałyby one brzmieć: (on) szł, przyszł, poszł, wyszł, doszł albo (on) szeł, przyszeł, poszeł, wyszeł, doszeł. A tak się po polsku nie mówi…

Przypominam więc wszystkim przedstawicielom płci brzydkiej, że za jedynie poprawne uchodzą na początku XXI wieku ciągle formy osobowe męskie czasu przeszłego:

(ja) szedłem, przyszedłem, poszedłem, wyszedłem, doszedłem;

(ty) szedłeś, przyszedłeś, poszedłeś, wyszedłeś, doszedłeś;

(on) szedł, przyszedł, poszedł, wyszedł, doszedł.

Nietrudno się domyślić, że duża część chłopców mówi błędnie szłem, przyszłem, poszłem, wyszłem, doszłem dlatego, że słyszy na co dzień żeńskie formy szłam, przyszłam, poszłam, wyszłam, doszłam.

Te są jak najbardziej poprawne, ponieważ w 3 os. mamy (ona) szła, przyszła, poszła, wyszła, doszła (a w 2 os. szłaś, przyszłaś, poszłaś, wyszłaś, doszłaś itp.).

Nieco inaczej, jeśli chodzi o formy męskoosobowe, jest w l. mnogiej. Chłopcy i mężczyźni mówią:

(my) szliśmy, przyszliśmy, poszliśmy, wyszliśmy, doszliśmy;

(wy) szliście, przyszliście, poszliście, wyszliście, doszliście;

(oni) szli, przyszli, poszli, wyszli, doszli.

Jak widzicie, nie ma w brzmieniach pluralnych cząstki -edl (tak jak -edł w l. poj.), choć zdarzyło mi się usłyszeć hiperpoprawną formę (my) przyszedliśmy (powiedział tak kiedyś w telewizji jeden z polityków…).

Zdradzę Wam, że przed wiekami także formy żeńskie zawierały cząstkę -edł. Kobiety i dziewczęta mówiły: szedłam, poszedłam, przyszedłam, a inni o nich szedłaś, poszedłaś, przyszedłaś oraz szedła, poszedła, przyszedła.

Z czasem jednak w formach tych zanikło e, a później, już w postaciach (ja) szdłam, poszdłam, przyszdłam, (ty) szdłaś, poszdłaś, przyszdłaś, (ona) szdła, poszdła, przyszdła, trudną do wymówienia zbitkę spółgłosek –szdł– uproszczono sobie do –szł-.

W ten sposób utrwaliły się formy szłam, poszłam, przyszłam; szłaś, poszłaś, przyszłaś oraz szła, poszła, przyszła.

Pan Literka

Scroll to Top