Przyjaciele – (o kim? o czym?) o…

Dlaczego należy mówić i pisać nauczyciele – o nauczycielach, uzdrowiciele – o uzdrowicielach, ale: przyjaciele – o przyjaciołach (a nie: o przyjacielach)?

Przecież słowa nauczyciel, uzdrowiciel i przyjaciel zbudowane są tak samo, kończą się na -ciel, a więc powinny się odmieniać jednakowo? Czemu jest inaczej?

Już wyjaśniam.

Zauważcie, że wszystkie trzy rzeczowniki mają związek z czasownikami: nauczyciel pochodzi od ‘uczyć’, uzdrowiciel od ‘uzdrowić, uzdrawiać’, a przyjaciel od staropolskiego bezokolicznika ‘przyjać’, który znaczył to samo, co dzisiejsze sprzyjać. Pierwotnie więc przyjacielem był ‘ktoś, kto (s)przyjał’, czyli ‘pomagał, był życzliwy’.

W l.poj. odmiana wyrazu przyjaciel nie nastręczała żadnych trudności. Mówiło się i pisało: przyjaciela, przyjacielowi, z przyjacielem, o przyjacielu. Jednak w lm. nieoczekiwanie pojawił się kłopot. W mianowniku byli (ci) przyjaciele, ale w dopełniaczu − zamiast formy przyjacieli (albo przyjacielów) − występowała forma przyjaciół, zawierająca tzw. czysty temat, bez żadnej końcówki.

Dlaczego? – spytacie.

Otóż w dawnej polszczyźnie wiele rzeczowników rodzaju męskiego przyjmowało w II przypadku lm. taką właśnie postać. Mówiło się na przykład do tych czas, a nie: do tych czasów (tak pozostało do dziś, tylko pisze się to łącznie − dotychczas) albo do Czech (w znaczeniu ‘kraj’), a nie: do Czechów (też tego nie zmieniono).

Wyobraźcie sobie, że właśnie owa dopełniaczowa forma przyjaciół narzuciła takie dziwne formy innym przypadkom pluralnym. Zamiast przyjaciele zaczęto mówić przyjacioły i dalej: komu? czemu? (tym) przyjaciołom, z kim? z czym? z przyjaciółmi, o kim? o czym? o przyjaciołach.

Słowo przyjacioły okazało się za mało wytworne, więc z czasem, przez analogię do form liczby pojedynczej, zastąpiono je formą mianownikową przyjaciele. Nie zmieniono jednak postaci pozostałych przypadków (trudno powiedzieć dlaczego) i stąd obowiązująca ciągle owa nietypowa odmiana wyrazu przyjaciel w lm.

Ale niewykluczone, że za jakiś czas będziecie mogli mówić i pisać przyjaciele, przyjacieli (albo nawet: przyjacielów), przyjacielom, z przyjacielami, o przyjacielach, czyli z ujednoliconym tematem słowa przyjaciel we wszystkich przypadkach zarówno liczby pojedynczej, jak i mnogiej.

Językoznawcy przyznają, że byłoby to po prostu wygodniejsze. Dodają, że już Mikołaj Rej (XVI wiek) używał form przyjacielom, o przyjacielach.

Pan Literka

Scroll to Top