Piszcie nara, narka, ale: na razie

Otrzymałem e-mail od internauty (milan****@tlen.pl) z zapytaniem o młodzieżowe wyrażenie na razie używane przy pożegnaniu (czy można je pisać łącznie jako narazie?).

Nie, nie można ‒ odpowiadam. Piszemy na razie zarówno wtedy, gdy chodzi o zasygnalizowanie, że istniejący stan rzeczy pozostaje w określonym momencie niezmieniony, choć w przyszłości można się spodziewać zmiany, np.

Na razie nie mam czasu tego robić, ale za tydzień się postaram,

jak i wówczas, gdy żegnamy się z kimś, z kim jesteśmy na ty i kogo spodziewamy się jeszcze zobaczyć,

np. No to cześć, na razie.

Kiedy przegląda się wypowiedzi na forach internetowych, widać, że wielu młodych ludzi nie zgadza się z takim stawieniem sprawy przez językoznawców. Chcielibyście ortograficznego rozróżnienia, czyli pisowni rozdzielnej na razie w konstrukcjach typu Na razie nie mam czasu, ale pisowni łącznej narazie, gdy mowa o pożegnaniu, np. No to narazie; Cześć, narazie!

Przytoczę fragment jednej z opinii na ten temat (znalazłem ją na http://pytamy.pl/question/narazie-na-razie-razem-czy-osobno/2):

‒ Wyrazy „narazie”, „nara”, „narka”, nazrazicho” piszemy razem dlatego, że są to twory stosunkowo nowe w języku polskim (tzw. neologizmy), że zostały w takiej formie powszechnie zaakceptowane przez ludzi i w taki, a nie inny sposób pisane są przez zdecydowaną większość. Język jest tworem żywym i słowniki z czasem będą się musiały dostosować do owej pisowni, gdyż formy pożegnalne zapisane jako „na razie” oraz pochodne „na ra”, „na rka” wyglądają śmiesznie i nienaturalnie…

Niektórzy z Was nie mają więc żadnych wątpliwości, że wcześniej czy później będzie zgoda językoznawców na pisownię narazie ze względu na to, że tak się pisze wszelkie skróty dwusylabowe, np. nara, narka (to zdrobnienie od: nara), spoko (od: spokojnie), siema, siemasz (od: jak się macie?, jak się masz?), porzo, wporzo (od: w porządku), dozo (od: do zobaczenia), pozdro (od: pozdrowienia, pozdrawiam cię, was).

A ja myślę, że tak się nie stanie…

Na razie, a także w porządku czy do zobaczenia są to klasyczne wyrażenia przyimkowe (z normalnym w polszczyźnie akcentem na przedostatniej sylabie rzeczownika) i z tego powodu zawsze będą pisane rozdzielnie.

Co innego skróty od nich utworzone. Nara, wporzo, dozo, a także siema są niewątpliwie wyrazami (nowymi w polszczyźnie przełomu XX i XXI wieku), a zatem można im przyporządkować odmienną ortografię, czyli pisownię łączną.

Spośród nich największą karierę zrobiło słowo padające przy witaniu się bądź żegnaniu, spopularyzowane przez Jurka Owsiaka siema. Na plakatach propagujących tegoroczną Wielką Orkiestrę Świątecznej Pomocy widniał jeszcze zapis rozdzielny (jako sie ma), ale wydaje mi się, że można już było napisać siema.

Dlatego piszecie też nara lub narka bądź narazicho, ale ciągle na razie.

Pan Literka

Scroll to Top