Pierogi ruskie

Polacy je uwielbiają, ale nie wiedzą, skąd pochodzi nazwa…


Wydawać by się mogło, że co jak co, ale pierogi są na pewno kulinarnym wynalazkiem czysto polskim. A jednak… nie.

Za ich ojczyznę uważa się Chiny. Stamtąd właśnie, przez Ruś, dotarł do Polski i dalej na Zachód (aż do Francji) pomysł gotowania, pieczenia lub smażenia kawałków ciasta makaronowego, nadzianego najrozmaitszym rodzajem farszu.

Podobno pierogi znano już w XIII w. Pierwotnie nie mówiono jednak pierogi, tylko pirogi (w l. poj. był ten piróg).

Ów wyraz wywodzi się – istnieją na ten temat dwie hipotezy – albo od prasłowiańskiego słowa pir (‘uczta, biesiada, święto, uroczystość’), albo od słowa piera (‘rodzaj nadziewanego ciasta’).

Obydwie etymologie „dają się obronić”.

Pierwsza wydaje się uzasadniona dlatego, że dawniej owo mączne danie przygotowywano wyłącznie na specjalne okazje czy święta. Takie pierogi różniły się smakiem, kształtem i nosiły rozmaite nazwy.

Np. kurniki były to duże pierogi weselne zawsze z dodatkiem mięsa z kur, knysze – pierogi żałobne podawane na stypie, koladki – pierogi pieczone w styczniu na pamiątkę pogańskiego święta „Kolady” (z rus. koliada ‘kolęda’), a hreczuszki – pierogi przyrządzane z mąki gryczanej. Znano też pierogi słodkie, pieczone najczęściej z okazji imienin, o nazwie sanieżki i socznie. 

Według drugiej hipotezy do cząstki pier- dodano przyrostek -óg (jak w słowie twaróg) i powstało słowo pieróg.

Istnieje jednakowoż i takie przypuszczenie (podaję za prof. Andrzejem Bańkowskim, znanym etymologiem), że rzeczownik pirogi (pierogi) mogliśmy bezpośrednio zapożyczyć z dialektów uralskich (porównajmy: estoński piirag , łotewski pirags, litewski pyragas i nasz pierwotny piróg).

Po tym wprowadzeniu możemy wreszcie przejść do wyjaśnienia, skąd się wzięła nazwa pierogi ruskie (albo ruskie pierogi).

Otóż nie ma ona nic wspólnego z potocznym przymiotnikiem tworzonym od słowa Rosja czy określeniami Ruskie/ruskie (‘lekceważąco o Rosjanach’; pisze się to wielką albo małą literą), tylko wiąże się z historyczną nazwą Ruś Czerwona (Grody Czerwieńskie, południowo-zachodnia część Rusi Kijowskiej).

Przymiotnik ruski znaczył bowiem dawniej tyle, co ‘pochodzący z byłych Kresów Wschodnich, z dawnej Rusi Czerwonej’.

Ów zwyczaj przyrządzania tego rodzaju pierogów z nadzieniem ziemniaczano-serowym należy więc obowiązkowo łączyć z Polakami i Ukraińcami, tyle że my nazywamy je dziś pierogami ruskimi, a Ukraińcy pierogami polskimi.

Ciekawe, że jeszcze w XIX w., mówiąc pierogi ruskie, myślano nie tylko o daniu mącznym z nadzieniem ziemniaczano-serowym, ale również o pierogach z innym farszem, np. z mięsa, kapusty czy grzybów.

Przez długie lata (przed drugą wojną światową) Polacy mieszkający we Lwowie i okolicach posługiwali się określeniem pierogi polskie, bo to ktoś pierwszy z nich wymyślił przepis na ich przyrządzanie.

Dopiero później, kiedy wypadki polityczne potoczyły się inaczej (na mocy układu z Jałty to piękne miasto stało się częścią ZSRR, a dokładniej Socjalistycznej Republiki Ukraińskiej), pierogi polskie zmieniły nazwę na pierogi ruskie.

Po wojnie pierogi wymyślone przez Kresowiaków natychmiast stały się ulubioną potrawą dużej części Polaków, a nazwa pierogi ruskie szybko się upowszechniła, choć we Wrocławiu, gdzie znalazło nowy dom wielu repatriantów ze Lwowa i jego okolic, długo mówiono po prostu pierogi lwowskie (właśnie lwowskie, a nie: polskie).

Niestety, wraz z upływem czasu zapomniano, że słowo ruskie należy wiązać z nazwą Ruś Czerwona. Zaczęto je niesłusznie kojarzyć z obywatelami ZSRR, Ruskim/ruskimi albo przymiotnikiem ruskie, czyli ‘z Rosji’, tym bardziej że wymyślano nawet dowcipy na ten temat, np. takie…

Rzecz dzieje się w barze mlecznym w Legnicy. Kucharka woła z zaplecza:

– Kto zamawiał ruskie?
Odpowiedź z sali:
– Nikt, same przyszły

Albo:

– Czy są ruskie?
– Co się głupio pytasz. Zobacz pod oknem…

Podobno na początku lat 70. ub. wieku owym problemem zajęły się… ówczesne władze i z jadłospisów barów mlecznych w Legnicy zniknęły pierogi ruskie, a na ich miejsce pojawiły się pierogi legnickie (ponoć żeby uzasadnić ową nazwę, dodawano do nich zamiast sera białego – ser żółty).

A zatem wszystko jasne.

Zapamiętajmy, że pyszne pierogi z nadzieniem ziemniaczano-serowym, spécialité de la maison [wym. spesjalite de la me]  (dosł. ‘specjalność domu’) Polaków mieszkających kiedyś na Kresach Wschodnich, nazywa się dziś pierogami ruskimi dlatego, że przepis na ich przyrządzanie powstał dawno temu na Rusi Czerwonej.

Przymiotnik ruskie odnosi się w tym wypadku właśnie do nazwy Ruś Czerwona i nie ma nic wspólnego ze słowami Ruscy/ruscy czy z potocznym przymiotnikiem ruski (od Rosja).

MACIEJ MALINOWSKI

Scroll to Top